Zakochałam Się W Przyjacielu Brata

Epilog

*2 dni później*

Nieszczęścia chodzą parami,ale czemu raz nie mogą sobie odpuścić?
Na początek Tyler ze mną zrywa,a teraz to...Spojrzałam jeszcze raz na dwie różowe kreski na teście ciążowym upewniając się czy przypadkiem nie przewidziało mi się to,ale niestety nie...Mam ochotę płakać,ale muszę być silna dla tej małej istoty.Spakowałam swoje najpotrzebniejsze rzeczy i zawołałam Isaac'a,na co przyszedł zdołowany.

-Nie jedź-powiedział przytulając mnie do siebie.

-Ale chcę,a i ...Isaac?

-Tak?

-Wczoraj dla żartu Lisa przyniosła mi test ciążowy,gdy powiedziałam jej,że źle się czuję.

-Do czego zmierzasz?

-Jestem w ciąży-spuściłam głowę.

-Z Tylerem?-przytaknęłam.-Powiedziałaś mu?

-Nie chcę, żeby wiedział,sama wychowam moje dziecko,nie potrzebuje jego litości.

-Dobrze... Ale wiec,że zawsze ci pomogę,nie zważając na okoliczności.-przytulił mnie mocniej niż poprzednio i zaniósł walizki do bagażnika.

-Masz mnie odwiedzać.-powiedział po chwili.

-Tylko wtedy kiedy Tylera nie będzie w domu.

-Dobrze,dbaj o siebie-uśmiechnął się

-Ty o siebie też-odwzajemniłam uśmiech,wsiadając do samochodu.

Na tylnim siedzeniu była kilkumiesięczna Claire i pięcioletni Gabriel.Są słodkim rodzeństwem.Kiedy Claire leciała ślina z ust Gabriel już ją wycierał,a ona słodko się śmiała.Przypominały mi się wszystkie pozytywne wydarzenia z Isaac'iem w dzieciństwie...Z transu wyrwała mnie wibracja dochodząca z mojego telefonu.

SeksiaczeqNate:
Niedługo się zobaczymy,trzymaj się Jass 😉

Jaseminka_04:
Okej,a właśnie Nate,jak przyjedziesz to muszę ci o czymś powiedzieć.

SeksiaczeqNate:
To jest coś nie pokojacego? ;/

Jaseminka_04:
Nie zupełnie...

Jaseminka_04 is offline.

To dziecko wprowadzi wiele zmian,jak i wyrzeczeń...Ale i tak będę kochać je bardzo mocno, mój mały kwiatuszek...Owoc mojej pierwszej miłości...Tyler nigdy nie dowie się o moim dziecku,nawet pewnie i tak by go to nie obchodziło...

----------------------------------------

Na dzisiaj muszę powiedzieć, że to koniec,ale nie całkowity koniec.Od początku tej książki już miałam zaplanowany koniec i dalszą fabułę,druga część się na 100% pojawi,nie wiem kiedy i czy ona będzie prowadzona w tej książce czy po prostu stworzę nową,ale już jest przesądzone,że będzie :)

A tak by the way

Bardzo dziękuje za to,że dotrwaliście do końca tego opowiadania,nie sądziłam,że,gdy będę kończyć to opowiadanie będzie, aż 45k wyświetleń o.o kiedyś to ja sobie mogłam po marzyć o takiej liczbie,a tu...Wow...Aż nie wiem co tu dalej pisać,naprawdę bardzo dziękuje za to wszystko i miłe słowa skierowane pod tym opowiadaniem ❤❤❤

Do zobaczenia 💕💕