Od razu pobiegłam i przytuliłam się do przyjaciółki, łkając...
-Ejj co się stało? - zapytała z troską.
-Tyler... Tyler się stał! Czemu to zawsze boli kiedy mówi mi "Jesteś dla mnie jak młodsza siostra", on nigdy nie poczuje tego co ja!-łkałam bardziej w Lissę.
-Jass rozumiem, że go kochasz, ale to w końcu ci przejdzie, zobaczysz, jest wiele fajnych facetów.
-Ale ja nie chce innych facetów, rozumiesz? Ja chce jego...
xxx
-Zostaw nas Zack! - krzyknęłam na blondyna.
-Jak pójdziesz ze mną na randkę - powiedział z uśmiechem.
-Ile razy mam ci mówić, że NIE?!
-A ile razy mam ci mówić, że TAK?!
-Zack pierdolony chuju-mówiła spokojnie Lissa kładąc rękę na jego ramieniu. - Albo się od nas odpierdolisz, a w szczególności od Jassmine, albo jej brat ci da w ryj, więc wybieraj.
-Wiesz, że groźby są karalne? - zapytał ze śmiechem.
-A wiesz, że nękanie też jest karalne? - zapytała.
-Idiotka.
-Chuj.
-Dobra koniec - wtrąciłam się - Zack proszę możesz już iść? Proszę dziś mam gorszy dzień, proszę...
-No dobra, ale... - zawsze to "ale" - Zgodzisz się pójść ze mną na randkę?
-Zastanowię się - powiedziałam z uśmiechem i poszłam z przyjaciółką pod salę gimnastyczną.
-Nie pójdziesz z nim, prawda - zapytała tłumiąc śmiechem.
-No pewnie, że nie.-wybuchnęłyśmy śmiechem. - Wolę Tyler'a.-odpowiedziałam z szerokim uśmiechem.
-Znów zaczynasz?
-No... Ale to nie moja wina Liss.
-Wiem co ci pomoże!
-Co? - zapytałam,a po chwili usłyszałam dzwonek.
-Powiem Ci w szatni... - powiedziała, po czym ruszyłyśmy w stronę szatni.
xxx
-Co chciałaś mi powiedzieć? - zapytałam po przebraniu się w strój.
-Chciałam Ci powiedzieć, że jedynym sposobem na chwilowe zapomnienie o Tyler jest... Wieczór filmów i lodów oczywiście, i przede wszystkim żelków i chipsów, no i... - przerwałam.
-To dzisiaj u mnie?-zapytałam.
-No, to koło 18 będę u ciebie z jedzeniem, oki??
-Oki. - powiedziałam idąc na dwór do reszty klasy z przyjaciółką.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
CZYTASZ
Zakochałam Się W Przyjacielu Brata
Novela Juvenil*UWAGA!Książka zawiera liczne błędy stylistyczne,ortograficzne oraz interpunkcyjne,ponieważ była pisana gdy miałam 11 lat* Jej życie jest takie same jak każde, ma średnie oceny, nie sprawia problemów, ale jest trochę w sobie zamknięta i skrywa pewie...