Spałam czując ucisk w brzuchu spojrzałam na mój brzuch widząc rękę-uśmiechnęłam się, bo wiedziałam do kogo należy, odwróciłam się do bruneta twarzą, co go obudziło, uśmiechnął się i jeszcze bardziej się do mnie wtulił.
-Jassmine! Już wróciłem! Jesteś?! - usłyszałam z dołu, Isaac.
-Isaac-szepnęłam, na co Tyler uciszył mnie kładąc palec na moich ustach.
-Załatwię To-powiedział.
-On nie może się o nas dowiedzieć, Tyler...
-I nie dowie. - powiedział schodząc na dół w pełni ubrany.
Ja też postanowiłam zejść na dół i przywitać się z moim bratem, myślałam, że nie będzie go jakieś 3 dni Góra tydzień, a tu proszę jeden dzień go nie było tylko.
Ubrałam się w pierwsze lepsze ciuchy, które wpadły mi w ręce. Włosy rozczesałam, a twarz posmarowałam tylko jakimś mało istotnym kremem.
Make-up totalnie odpadał, ponieważ jest tak zimno, że mi się nie chcę (w lecie jak w zimie, znam to), a drugim powodem jest to, że moja twarz dzisiaj nie jest w złym stanie i przetrwa tylko z krememZeszłam już przebrana na dół jak gdyby nigdy nic, nie zwraca totalnie uwagi na Tylera, choć było to trudne i tak musiałam udawać, żeby Isaac niczego nie podejrzewał.
-Czemu tak wcześnie przyjechałeś? - zapytałam zaciekawiona jego odpowiedzi.
-Miałem tylko jedną rzecz do załatwienia z którą szybciej niż się spodziewałem mi poszło, więc dlatego, przeszkadza ci to? - zapytał podejrzliwie.
-Nie skąd, co Ci przyszło do głowy- zaśmiałam się.
![](https://img.wattpad.com/cover/71172484-288-k508932.jpg)
CZYTASZ
Zakochałam Się W Przyjacielu Brata
Teen Fiction*UWAGA!Książka zawiera liczne błędy stylistyczne,ortograficzne oraz interpunkcyjne,ponieważ była pisana gdy miałam 11 lat* Jej życie jest takie same jak każde, ma średnie oceny, nie sprawia problemów, ale jest trochę w sobie zamknięta i skrywa pewie...