Bianka wyjeżdża na obóz ysc wraz ze swoją przyjacółką. Spotyka tam swojego idola Artura, którego uwiodła. Bianka chce być w końcu szczęśliwa i chce zapomnieć o problemach. Są one bardzo ciężkie, a Artur mimo wszystkiego chce jej pomóc.
Po obozie n...
Nessaa777 z początku przepraszam że ci nie odpisałam, ale coś stało mi sie z wattpadem. Nie chce mi przyjść e mail potwierdzający. Jeśli wiecie o co chodzi to piszcie w komentarzu. DZIĘKUJE ZA 7k❤️❤️❤️❤️
*Następny dzień* *Bianka*
Właśnie sie obudziłam. Otworzyłam oczy i ujrzałam uśmiechającego sie do mnie Artura. - hej księżniczko. - powiedział swoim zachrypniętym głosem- jak sie spało? - z tobą zawsze dobrze- odpowiedziałam a chłopak złożył na moich ustach pocałunek. Wtuliłam sie w jego klatkę piersiową. Wsłuchiwałam sie w jego bicie serca. Chłopak głaskał mnie po głowie.
Po 30 minutach postanowiliśmy w końcu wstać. Ubrałam sie w
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I uczesała włosy. Kiedy schodziłem na dół poczułam zapach tostów. Arczi... Chodź dalej mam pewne problemy z jedzeniem spróbuje dla Arcziego. Usiadłam na stołku. Artur podszedł do mnie i podał talerz. -Bianka... tylko proszę, zjedz wszystko. - postaram się- odpowiedziałam cicho i zabrałam sie za jedzenie. Artur siedział koło mnie i mnie obserwował. Po pierwszym toście już nie mogłam zjeść dalej. Nie... poprostu nie mogę. Podparłam sie na łokciach i pozwoliłam łzom ściekać po moich policzkach. Artur to zauważył. - kochanie, nie płacz. Spróbuj jeszcze trochę. Nie musisz zjeść więcej. To bedzie lepiej dla ciebie. Kocham cię i nie chce żebyś miała więcej problemów. Powiedział a ja sie w niego wtuliłam. Po paru minutach wzięłam sie za drugiego tosta. Przy końcówce zbierało mi sie na wymioty. Mój chłopak to zauważył i uspokajał. Zjadłam do końca kanapkę.
Siedzę z Arczim w salonie. Oglądamy jakąś komedie. -Bianka, mam ci coś do powiedzenia- oznajmił nagle Arczi. - bo za 2 tygodnie jeśli już wiesz, jest Young Stars On tour. - mhmm - i jedziesz ze mną! Nie ma sprzeciwów! - Arczuiiiiiiiiiiiii!!!! Dziękuje kocham Cię. To było moje marzenie!- wskoczyłam na chłopaka. No to za dwa tygodnie opuszczę domek. Znowu spotkam sie z całą ekipą! Jupi. - Biankaaaa... a wiesz kto jeszcze bedzie? - Bam? - Yes. - jupiii. Jestem fanką Bars And Melody!!! - jejjjj!!!!
