Ważna notka na dole
@@@@@@@@@@@@@@@@@@
( w tym opowiadaniu Remo mieszka w Warszawie )
*1 kwiecień*
*Artur*- shape od Youuuuu- ostanie słowa piosenki. Właśnie z Jeremim nagrywany cover Shape of You. Biancia bardzo ją lubi więc myśle że jej się spodoba.
- dobra chłopaki było genialnie. Na dziś koniec. Pamiętajcie jutro u mnie o 16.30. Do zobaczenia ziomeczki.
- siema, dzięki.
-hej- odpowiedziałem i razem z bratem wyszliśmy ze studia. Na dole czekała na nas już mama. Pojechaliśmy w stronę naszego domu.Wszedłem do swojego pokoju. W kąt postawiłem swoją gitarę, a sam rzuciłem sie na łóżko. Spojżałem w stronę balkonu. Mam idealny widok na to co robi Bianka. Nasze balkony i jej są naprzeciwko i bardzo blisko siebie. Moja dziewczyna leżała akurat z słuchawkami na uszach i prawdopodobnie słuchała muzyki. Postanowiłem do niej pójść bo ma otwarty balkon. Poszłem na balkon i wskoczyłem nad barierkami na balkon Bi. Na szczęście nic nie usłyszała. Uchyliłem lekko szklane drzwi i wszedłem po cichu do jej pokoju. Dziewczyna obróciła sie do mnie tyłem. Łoł, ja to mam szczęście. Usiadłem powoli na łóżko. Zaczęłam całować kark mojej dziewczyny. Ona sie prawdopodobnie wystraszyła. Odsunęła się ode mnie i spojrzała w moją stronę. Popatrzyła mi w oczy i uśmiechnęła sie szeroko. Kocham patrzeć na jej usmiech.
*Bianka*
Słuchałam spokojnie muzyki. Nagle poczułam mokre pocałunki na moim karku. Zdjęłam słuchawki i wystraszona obróciłam sie i odsunęłam patrząc na... Arturka. Mianowicie się uśmiechnęłam.
- wystraszyłeś mnie- powiedziałam, a chłopak dorwał sie do mojej szyi. - jak tu wszedłeś. Oknem? Czy balkonem?- spytałam, a chłopak ssał, przegryzał i całował moją skórę robiąc przy tym malinki.
- a czy to ważne?- wymruczał i wrócił fo robienia malinki. Zassał moją skórę.
- mmm- jęknełam kiedy przegryzł mnie lekko w miejscu malinki. Arczi sie zaśmiał i tym razem przyssał do moich ust. Całował bardzo namiętnie. Kiedy sie oderwał spojżał na swoje dzieło czyli malinke i jeszcze raz ją pocałował.
- naznaczyłeś mnie...
- a naznaczyłem cię - powiedział robiąc słodki uśmieszek.
-Bianka wszystko w porządku? Co to za gadanie. - usłyszałam głos mojej mamy.
-Artur jest u nas. Wszedł oknem- odkrzyknęłam
-okej
- poprawka, balkonem.
- ach dobra.
- dobra ja sie zbieram. Pamiętaj że jutro będziemy po cb o 15. Kocham cię myszko. Papa
- papa misiu- odpowiedziałam. Ogólnie jutro jedziemy do Rema bo zaprosił nas do domu. Akurat jutro pszyjeżdża Bars and Melody bo mają koncert i też przyjadą do Remka.Postanowiłam że zadzwonię do Am i spytam się czy też bedzie jechać. Z tego co wiem Lou nie może.
-Halo
- halo, hejka Bi
- No hej, chciałam sie spytać czy będziesz jutro jechała do Rema.
- No pewka, mama mnie zawiezie
- a nie chcesz z nani sie zabrać
- nie dzięki, mama ma jeszcze jakies sprawy do załatwienia.
- Ok, a masz teraz czas?
- No, u cb czy u mnie?
- u mnie za 10 min. Bay sis do zobaczenia
- Bay.Zakończyłam rozmowę i postanowiłam zrobić zdj na instagrama.
Wyszło ono tak:
Po paru minutach usłyszałam dzwonek do drzwi. Am przyszła.Dziękuje za 14,8k. Za niedługo 15k!
Mam nadzieje że rozdział sie podoba. Proszę o komentarze.
PLIS ZADAJCIE PYTANIA NA PRYWATNYCH WIADOMOŚCIACH. W ROZDZIALE ,, zadawajcie pytanie pline'' macie do kogo są zadawane pytanie.
Plis napiszcie pytania
XxlitlleblackxX
NikolaSita
XArturekX
WeronikaWoowik
SweetAnn2006
victoria_vics
Niestety nie będę mogła wam odpisać. Zepsuty Wattpad. PlissssssAmela🌀➿💠
CZYTASZ
Artur Sikorski IIKocham
FanfictionBianka wyjeżdża na obóz ysc wraz ze swoją przyjacółką. Spotyka tam swojego idola Artura, którego uwiodła. Bianka chce być w końcu szczęśliwa i chce zapomnieć o problemach. Są one bardzo ciężkie, a Artur mimo wszystkiego chce jej pomóc. Po obozie n...