Miłego czytania :)
Rosalie POV
Obudziłam się słysząc denerwujący dźwięk budzika.
Po odnalezieniu mojego telefonu wyłączyłam alarm po czym podniosłam się do pozycji siedzącej zatrzymując swój wzrok na oknie. Było otwarte a jestem pewna że je zamykałam.
zaczęłam panikować złapałam leżący obok łóżka wazon i niepewnie wyszłam z pokoju.
Powoli zeszłam na dół sprawdzając czy kogoś tu nie ma. Ale nic nie zauważyłam.
W kuchni czysto w salonie też, drzwi zamknięte. Więc jak to możliwe.
Wróciłam się do kuchni zabierając z szafki nóż tak dla pewności i ponownie ruszyłam na górę. W łazience czysto w pokoju Luka też. Może za bardzo dramatyzuje? Muszę się uspokoić .
Ponownie weszłam do swojego pokoju ale po chwili zastygła.
Okno było zamknięte a na stoliku leżała jakaś kartka.
Podeszłam powoli do mebla i wzięłam zgięta na pół kartke po czym zaczęłam czytać jej zawartość .
" radziłbym żebyś 31 została w domu albo ktoś ucierpi"/M
To na serio jest bardzo kiepski żart. Nie zastanawiając się dłużej chwyciłam telefon wybrałam numer i przystawiłam urządzenie do ucha.
- już myślałem że o mnie zapomniałaś.powiedział chłopak
- możesz do mnie przyjechać?spytałam lekko drżącym głosem.
-Rosalie wszystko okej? Co się dzieje? Słyszę jak strzela drzwiami co oznacza że właśnie wyszedł z domu.
-nie wiem ja..
Zanim zdążyłam dokończyć rozmowe usłyszałam dzwonek do drzwi- szybki jesteś
- Rose nie ruszaj się już jadę, słyszysz? Nie.. Nim dokończył ja przerwałam połączenie.
Znowu usłyszałam drzwonek.
Zeszłam na dół, przyłożyłam ucho do drzwi jakby to miało mi pomóc w określeniu kto znajduje się za drewnianą powłoką.
Po chwili usłyszałam pisk opon i trzask drzwi.
- Rosalie? Kiedy usłyszałam głos przyjaciela przez drzwi od razu się uspokoiłam.
Otworzyłam drzwi wpuszczając chłopaka do środka.
- płakałaś? spytał chłopak podchodząc bliżej .
-nie.szybko zaprzeczyłam ,sięgnęłam do kieszeni spodni i podałam chłopakowi kartkę.
Ten przeczytał ja w wielkim skupieniu.
- Cholera.. Dostałaś coś jeszcze? spytał wyciągając telefon
- kilka wiadomości ,ale numer był zablokowany.
- jak często się to zdarza?
- ostatnio coraz częściej
- Irwin znajdz Caluma i zabierajcie swoje dupy do domu Rosalie.powiedział kiedy drugi chlopak w końcu odebrał.
-nie obchodzi mnie że ogląda pokaz victoria's secret ma tu być.
- tylko szybko.powiedział po czym się rozłączył.
- mogę przeszukać mieszkanie?spytał chłopak chowając telefon.
-um...tak.powiedziałam siadając przy wysepce.
Chwile potem usłyszałam pukanie do drzwi.
- Kurwa Hood ...serio zapukałeś?usłyszałam zza drzwi głos Ashtona.
Podeszłam i otworzyłam drzwi wpuszczając chłopaków do środka. - tęskniłem.powiedział Calum przytulając tak że ledwo mogłam oddychać.
- dobrze że jesteście.powiedział Mika schochodząc po schodach na dół. - jest problem.dodał zatrzymując się koło nas.
- powiesz po co nas tu ściągnąłeś czy mogę wrócić do oglądania victoria's secret?spytał brunet z wyrzutem.
- znalazłem 4 kamery.powiedział chłopak a mi się zrobiło słabo. Po co ktoś je zakładał?
- jedna w pokoju, w salonie , w kuchni i w pokoju Luka.dodał po chwili kładąc kamery na blat.
- albo komuś się nudzi albo ktoś chce wykończyć Rose .przyznał Calum.
- po co ktoś montował kamere w pokoju Hemmingsa? spytał Ash oglądają "zabawki".
Właśnie spełnia się mój największy koszmar.
**************************************************************************
Hej wszystkim :) postanowiłam dziś dodać rozdział taki mały prezent ❤.Mam nadzieję że się podoba, możecie też pisać co sądzicie o ostatnich wydarzeniach. Dużo miłość na walentynki ❤💗💖Ktoś z was obchodzi ?😊😂😀😊 No to tyle do następnego xx

CZYTASZ
brother or boyfriend?/Luke Hemmings
FanfictionRosalie 18-letnia pełna życia i energia dziewczyna.Mieszka tylko z ojcem.Dlaczego?Bo jakiś idiota zabił jej matkę.Chodziło o długi o który Rose nie miała bladego pojecia.Do dziś żyła przekonanie że jej matka została potrącona .Ale wszystko się zmien...