4.Idź sobie Luke.

2.3K 105 6
                                    

Kiedy siedziałam tak na tej ziemi coś sobie uświadomiłam.
Zakochałam się w nim...zakochałam się w Luku.
Kiedy tak sobie myślałam usłyszałam pukanie do drzwi.
- Rosalie..powiedział Luke tym swoim łagodnym i troskliwym głosem.
- idź sobie Luke.powiedziałam i wstałam z ziemi po czym usiadłam na łóżku.
- Rosie proszę otwórz..
- poczekaj niech pomyśle....nie.powiedziałam i położyłam laptop na nogach i zaczęłam przeglądając twittera, instagrama itp.Podłączyłam słuchawki i włączyłam muzykę.

23:15
Skończyłam oglądać " dary anioła -miasto kości" .wyjęłam słuchawki z uszu i usłyszałam... ciszę.Pewnie Luke poszedł do siebie.Odłożyłam laptop i ruszyłam do drzwi.
Kiedy byłam na schodach usłyszałam dźwięk gitary i głos Luka.
Przystanęłam na chwile i słuchałam 

*she sleeps alone
Mu heart wants to come home.
I wish I was,I wish I was
Beside you
She lies awake
I'm trying to find the words to say.
I wish I was,I wish I was
Beside you*

Nagle wszystko ucichło a z pokoju wyszedł blondyn.Natomiast ja udałam się na dół do kuchni.
- Rosali ..zaczął Luke ale ja miałam go gdzieś.Z lodówki wyciągałam fante a z półki żelki i pianki po czym zabrałam wszystko i już miałam wyjść kiedy on stanął mi na drodze

-możemy pogadać? spytał 

-nie widze takiej potrzeby.powiedziałam sztucznie się uśmiechając-a teraz się przesuń chce przejść.powiedziałam i wyminełam chłopaka.

Luke POV

Jak zawsze musiałem wszystko zjebać.
Zamiast powiedzieć: kocham cię .To sprawiłem ze teraz przeze mnie cierpi.

Ale zrozumcie nasi rodzice pewnie w przyszłość będą chcieli się pobrać.
A my będziemy ' rodzeństwem'. Wątpię ze by byli zadowoleni gdyby się dowiedzieli ze jesteśmy razem czy coś w tym stylu.
Nie chce żeby cierpiała ale nie mam wyjścia my po prostu nie możemy być razem to nie realne.

Rosalie POV

Następnego dnia

8:45
Siedzę w pokoju i oglądam " Madagaskar 3"
Zawsze jak jestem smutna oglądam jakieś bajki tego typu i jem słodycze.
Dziś był poniedziałek.
Przez tydzień siedziałam w domu a przydało by się iść do szkoły.
Zajęcia miałam o 10 wiec zaczęłam się szykować.
Ubrałam ołówkowa dopasowana sukienkę bez szelek do połowy uda a na to czerwona koszule w czarna kratkę.Poszłam do łazienki żeby się pomalować.
Kiedy już skończyłam z pokoju zabieram telefon i torebkę po czym zeszłam na dół ubrałam białe superstar z czarnymi paskami.Spojrzałam na telefon który pokazywał 9:30 wyszłam z domu zamykając drzwi i ruszyłam do szkoły .Nie miałam daleko do szkoły wiec stwierdziłam ze się przejdę.
Przed szkoła czekała na mnie Ashley i razem weszłyśmy do budynku rozpoczynając 4 h męczarni.

*******
No to jest następny rozdział. Nie jest jakiś nie wiadomo jaki ale ważne ze jest :).
Możliwe ze dziś dodam jeszcze jeden a jak nie dziś to jutro albo we wtorek:)
Piosenka: 5 second of summer- beside you

brother or boyfriend?/Luke HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz