6.To się lepiej dowiedz..

2.3K 87 18
                                    

Razem z Ashley postanowiłyśmy pójść na zakupy,więc pożegnałyśmy się z resztą dziewczyn i ruszyłyśmy w kierunku galerii.

-nie chciałam tak przy wrzystkich pytać..ale co to był za przystojny brunet?spytała nagle blondynka

-to Jack.powiedziałam obojetnie

-i?dopytywała dziewczyna

-i nic.mówie i wchodze w głąb galerii

-jak to nic...boże dziewczyno takie ciacho a ty nie ragujesz.wrzeszczy Ashley przez co wszyscy którzy nas mijają patrzą się na nią jak na nie normalną.

-Ashley proszę cię nie krzycz tak.mówie lekko zła

-będę do puki nie zrozumiesz że ten chłopak jest idealny..a tak miedzy nami ma może jakiegoś przystojnego kolegę?pyta blondynka z iskierkami w oczach

-nwm czy to jego kolega.mówie wchodząc do "forever21"

-to się lepiej dowiedz bo jak nie...

-bo jak nie to nie dasz mi spokoju?.pytam lekko podirytowana

-dokładnie.mówi Ashley z wielkim uśmiechem-ciesze się że się rozumiemy.

Wywracam oczami i zaczynam przeglądać ubrania.

Mówiłam że dziś są urodziny Liama i na nie idziemy?

nie?

no to mówie teraz.

Ashley jak to ona poleciała do króciutkich sukienek.

A ja dalej myślałam co ubrać w końcu znalazłam to:

A ja dalej myślałam co ubrać w końcu znalazłam to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

strój idelny w każdym calu i w moim stylu.

Kiedy Ashley przymierzyła 25435135325 sukienek i stwierdziła w koncu ze ta jest dobra poszłysmy za wszystko zapłacić.

Po zakupach udałyśmy się do Starbucksa.Kiedy szłyśmy w tamtym kierunku jak to ja oczywiście musiałam na kogoś wpaść.

Jak się okazało było to chłopak z plaży.Jack.

-hej piękna.

-cześć...ymm wy się jeszcze nie znacie.wskazałam na Asheley i chłopaka.

-Jack to jest Ashley ,Ashley to Jack.powiedziałam z delikatnym uśmiechem.

-Co tu robicie?spytał z tym uśmiechem przez który się rozpływam.

-byłyśmy na zakupach,kolega robi impreze a ja nie miałam w czym iść,i takim o to sposobem się tu znalazłam.A ty?

-wracam do domu ale stwierdziłem że wpadne do galerii i jak widać opłaciło się.mówi puszczając mi oczko.

-umm Rosi nie dam rady z tobą wrócić musze coś jeszcze pilnie załatwić.mówi poddenerwowana blondynka.

-nic nie szkodzi.

Przytulamy się na pożeganie po czym wracam do stojącego metr dalej bruneta.

-jak chcesz mogę ci dotrzymać towarzystwa.mówi podnosząc głowe z nad telefonu i chowa go do spodni.

-nie ma takie potrzeby.mówię lekko się uśmeichając i wymijam chłopaka.

Nagle on łapie mnie za nadgarstek i odwraca do siebię.

-ale chcę.szepcze mi do ucha

Boże czemu on musi być taki idelany?No ja się kurwa pytam czemu?!

-umm no okej.

************

-Nadal nie wierze że mieszkasz tak niedaleko.mówi zszokowany Jack

-jak to mówią świat jest mały.chichocze i daje kosmyk włosów za ucho.

-to do zobaczenia .mówi z tym słodkim uśmiechem i odchodzi.

-pa.

Chwile jeszcze tak stoję ale przypominam sobie o imprezie wiec weszłam do domu i zaczęłam się szykować...

************

no to jest następny:

Ashley koleżanka Rosalie czyli Ashley Benson

Ashley koleżanka Rosalie czyli Ashley Benson

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

do następnego:*xx

brother or boyfriend?/Luke HemmingsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz