Rosalie POV
Obudziłam się w nieznanym mi dotąd pomieszczeniu,ściany były ciemne tak samo jak drzwi i okno które było dość duże.Sama obecnie siedziałam na ogromnym łóżku które było przykryte szarą pościelą.
Podniosłam się do pozycji siedzącej i próbowałam sobie przypomnieć coś się wczoraj wydarzyło.
Nic, kompletna pustka.
- wszystko dobrze? Podniosłem głowę i zobaczyłam wysokiego bruneta który stał w drzwiach nawet nie usłyszałam jak otwierają się drzwi.
Pokiwłam tylko delikatnie głową ale potem sobie coś uświadomiłam.
Nie wiem gdzie jestem, nie wiem dlaczego tu jestem i nwm kim jest chłopak stojący przede mną.
- jesteś może głodna? Spytał podchodząc bliżej.
Pokiwałam tylko głową na nie ale najwyraźniej chłopak nie przyjmował takiej odpowiedzi i już po chwili stał w drzwiach z talerzem wypełnionym goframi z bitą śmietaną ,owocami i polewa czekoladowa oraz sokiem pomarańczowy.
Położył jedzenie na stoliku obok łóżka a sam szybko ulotnił się z pokoju.
Okej?
Zaczęłam jeść śniadanie przygotowane przez chłopaka w między czasie próbując jakoś sama sobie wyjaśnić co tutaj robie.
Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek była tu wcześniej.
Kiedy skończyłam jeść postanowiłam się umyć więc podniosłam się z łóżka i zaczęłam kierować do drzwi które były obok łóżka z przekonaniem że jest tam łazienka. Kiedy okazało się że miałam rację zamknęłam drzwi na klucz zdjęłam brudne ubrania i weszłam do kabiny po chwili odkrecając wodę.
Po 30 minutach stania pod prysznicem zakręciłam wodę i wysłam z kabiny owijając się ręcznikiem. Na koszyku obok wanny zobaczyłam czyste ubrania. Może nikt się nie obrazi?
W sumie teoretycznie zostałam porwana więc chyba mam prawo.
Szybko założyłam spodenki i koszulkę, rozczesałam jeszcze włosy po czym wyszłam z łazienki chwile później się z kimś zderzając.
- przepraszam.wydukałam i chciałam już wyminąć ową osobę ale ta mi na to nie pozwoliła.
Podniosłam głowę żeby zobaczyć kto blokuje mi przejście.
Okazało się że był to Rash.
Co jest?-Rash?o..o co chodzi?spytałam totalnie nie rozumiejąc co się właśnie dzieje.
-długa historia ,chodź za mną ktoś musi z tobą porozmawiać.powiedział chłopak i zaczął kierować się w stronę drzwi więc ruszyłam za nim.
Zeszliśmy po schodach i zatrzymaliśmy się na przeciwko ciemnych drzwi.Kiedy usłyszeliśmy ciche "proszę" brunet pociągnął za klamkę i wpuścił mnie pierwszą do środka.
Za dużym masywnym biurkiem siedziała drobna brunetka i nawet nie zerkając na chłopaka spytała z pretensją w głosie
-co jest tak ważne że zakłucasz mi pracę?spytała stukając po klawiaturze komputera.
-przyprowadziłem gościa.powiedział chłopak i wtedy dopiero dziewczyna spojrzała pierwszy raz odkąd tu weszłam.
-siadają Rosalie.powiedziała wskazując swoją smukłą dłonią na fotel przed sobą.
Zajełam wyznaczone mi miejsce i czekałam .Właściwie po co ja tu jestem?
-na pewno zastanawia cię co tutaj robisz,spokojnie nic ci nie zrobie powiedziała brunetka ciągnąc gwałtownie za mój nadgarstek.
Przejechała opuszkami po tusz który układał się w wzór złamanej korony.
-znak samotniej królowej.powiedziała-dlaczego akurat ten?spytała wstając z fotela
-nie chce o tym z tobą rozmawiać .powiedziałam otwarcie nawet na nią nie patrząc.
-to przez Hemmingsa?spytała a ja cała się spiełam-czyli jednak miałam rację.powiedział i ponownie usiadła na fotelu a na jej twarzy pojawił się szeroki uśmiech.
-i tylko po to mnie tu ściągnełaś?spytała nie rozumiejąc do czego zmierza
-oczywiście że nie.powiedziała przez śmiech.-mam dla ciebie propozycje która może ci się spodobać.spojrzała na mnie a jej twarz nabrała obojętny wyraz.
-co to za propozycją?spytała czując lekką suchość w gardle
-zostałaś wybrana jako jedna z 5 najlepszy i będziesz się ścigała o błękitną gwiazdę.
Zamarłam
czyli to była prawda....
Oni wrócili.
*******************************************************************************************************************************
Jestem na siebie taka zła....ten rozdział miał być wcześniej ale nie mogłam znleść nawet chwili żeby go dopisać ugh.
No ale jest dziś i mam nadzieję że mi to wybaczycie:)
Mam też nadzieje że rozdział się podoba ...i kogo obstawiacie za tajemniczą dziewczyne?
Do następnego miśki :P
Ps:Jeśli ktoś jutro także ma komers to życzę miłej zabawy <3
![](https://img.wattpad.com/cover/60376202-288-k347687.jpg)
CZYTASZ
brother or boyfriend?/Luke Hemmings
FanficRosalie 18-letnia pełna życia i energia dziewczyna.Mieszka tylko z ojcem.Dlaczego?Bo jakiś idiota zabił jej matkę.Chodziło o długi o który Rose nie miała bladego pojecia.Do dziś żyła przekonanie że jej matka została potrącona .Ale wszystko się zmien...