-Wiesz ja mam backstage
-a jest taki bilet?
-Nie, znaczy jest
-Dobra,
-pokażesz mi miasto?
-Pewnie, chodź
- od kiedy jesteś mmer?- spytała po chwili chodzenia po mieście Anne
-od jakiegoś roku, a ty?
-ja też, wiesz że chłopaki wydają nową płytę ?
-wiem, together tak? (Powiedzmy że jeszcze jej nie wydali)
-tak, jedziesz na together tour?
-raczej tak,
-a będziesz w Norwegii?
-wiesz co, pewnie tak, ale nie powiem ci teraz bo jeszcze bym się musiała spytać rodziców
-a teraz przyleciałaś sama?
-przyleciałam z wujkiem
-tata chłopaków też przyleciał do Oslo z Polski, kiedy leciałaś?
-no lot miałam coś koło 5 rano, a doleciałam coś koło 8
-no to leciałaś z tatą chłopaków, nie widziałaś go?
-nie, naprawdę z nim leciałam?
-tak, chłopaki wrzucili na snapa że są już w drodze do Oslo
-skąd wiesz?
-kiedy byłaś w łazience w Starbucksie to przeglądałam snapa chłopaków jak wsiadali do samochodu z tatą
-ile się jedzie z Trofors do Oslo?
-no jak tata chłopaków pojechał po nich o dajmy na to 13 to mogą być o 20
-tak krótko?
-no wiesz zrobili nam autostradę więc mamy szybszy ruch
-a która jest godzina?
-18
-tak długo łaziłyśmy po mieście?
-no od 14, chcesz iść pod tą szkołę gdzie nagrywali SKAM?
-wiesz gdzie ona jest?!
-czyli chcesz?
-no raczej
-no to musimy iść na metro
-a ja jeszcze nie mam wymienionych pieniędzy
-no to koło metra jest ten sklepik do rozmieniania pieniądzy
-a rozmienisz mi? No wiesz ja nie umiem prawie wogule norweskiego
-dobra
-od kiedy się uczysz angielskiego że tak dobrze mówisz?
-uczę się od 1 klasy. Twój angielski jest jeszcze lepszy od mojego
-nie wiem, ile masz lat?
-13
-ooo ja też
-tłins
-no raczej, a tak wogule to ja przylatuje do Polski pod koniec wakacji
-naprawdę?!
-no, przylatuje specjalnie na Young Stars Festiwal
-będziesz?
-tak, nam meet & greet na m&m, a ty będziesz?
-tak, ty na co dzień mieszkasz w Oslo?
-nie, jak byłam malutka to mieszkałam w Trofors, niestety nic z tego nie pamiętam, potem kiedy miałam 4 lata przeprowadziliśmy się do wioski koło Oslo, wiesz mama teraz ma swoją firmę kosmetyczną,
-daje ci kosmetyki?
-daje, moja kosmetyczka i toaletka pękają od tych wszystkich rzeczy, jak chcesz mogę ci coś dać
-nie, dzięki na razie jeszcze mam
-dobra, daj pieniądze bo już jesteśmy
-trzymaj- podałam dziewczynie portfel i usiadłam na krzesełku obok. Ich rozmowa brzmiała dla mnie jak jeden wielki bełkot, chodziarz kocham język Norweski i zaczynam się go uczyć, ale z perspektywy czasu widzę że będzie to trudna nauka
-masz korony (norweskie pieniądze)
-ile ich wyszło?
-300
-starczy mi na 14 dni w Norwegii?
-a ty płacisz za hotel?
-nie
-to ci starczy
-to dobrze
-dobra, bilety kupimy w środku bo już metro stoi
***
Po godzinie jazdy podjechaliśmy centralnie pod szkołę
-widzimy? Nawet właśnie skończyli nagrywać!! Idziemy po zdjęcia?
-no raczej, a mówią po angielsku?
-tak
-hej josephine (noora) mogę zdjęcie?
-pewnie. Jesteś z Norwegii?- spytała mnie dziewczyna po zrobieniu zdjęcia
-nie, z Polski
-zawsze chciałam tam pojechać
-wiesz, zawsze możesz do mnie przyjechać
-będę pamiętać
-dobra, ja idę do reszty- przytuliłam się do josephine i poszłam do reszty składu SKAM***
-Anne która godzina?-Spytałam dziewczyny po wyjściu z metra
-za 10 minut 20 a co?
-o tak, ja już muszę iść do hotelu
-a spotkamy się jeszcze?
-no jeżeli będę w Norwegii dłużej to zadzwonię do ciebie
-dobra masz mój numer
-dzięki
-odprowadzić cię pod hotel?
-nie trzeba, hotel mam za rogiem
-dobra to papa
-no pa- przytuliłam dziewczynę i dosłownie pobiegłam pod hotel ponieważ chłopcy mieli być w hotelu o 20, czyli teraz za 2 minuty, wbiegłam do pokoju w którym jeszcze nikogo nie było, do czasu
CZYTASZ
baby girl let's play [M&M] [Zawieszona]
FanfictionOla i Marcus to zupełnie inne osoby, o zupełnie innych charakterach, co ich do siebie przyciąga? Wspólne pasje. Czeka ich na drodze dużo upadków, ale również wzlotów. Najlepsze noty: #26 w fanfiction, 22. 11.2017