#23

1.2K 72 7
                                    

 -dziękuje mac-pocałowałam lekko marcusa i zamknęłam lekko oczy
-kochanie cię mac
- Ola co się dzieje?- spytałem spanikowany gdy maszyny podłączone kabelkami do Oli zaczęły wydawać z siebie długi jednolity dźwięk- doktorze!!! Jej się coś dzieje- do sali wbiegł lekarz a za nim pare pielęgniarek które następnie wygoniły mnie z sali.
-marcus chcesz.... Co ci się stało?!- spytał martinus gdy wszedł na korytarz
-ola... Ona umiera.... oni ją reanimują... Kurwa ona umiera!!!- krzyknąłem na całe pomieszczenie
-boże... Będzie dobrze bracie, ona przeżyje będzie dobrze- chłopak mnie przytulił i usiadł na krześle po czym ja zrobiłem to samo
-Ktoś z rodziny?- spytał lekarz który po około 30 minutach wyszedł widocznie zmęczony z sali na której leżała młoda kobieta z którą chciałem spędzić całe moje życie, mieć dzieci... Niestety to tylko Ola spędziła ze mną całe swoje życie. Bardo ją kocham i nie wiem co zrobię gdybym nie daj Boże ją stracił
-jestem chłopakiem... Mogę?
-a rodzina zezwoli?
-napewno, może iść ze mną brat?
-tak
-tinus chodź... Co z nią?-spytałem lekarza gdy weszliśmy do gabinetu
-jej życie jest stabilne, mamy coraz więcej szans na przeżycie
-o Boże- rozpłakałem się... Oczywiście ze szczęścia. Martinus przeżucił swoje ramie przez moje plecy i położył głowę na moim ramieniu
-kiedy ona wyzdrowieje?- spytał  za mnie tinus, ponieważ wiedział że ja nie byłem w stanie
-prawdopodobnie do 2 miesięcy powinna być w stanie dobrym a do roku wyzdrowieć
-moge do niej iść?-spytałem lekarza gdy wróciłem do części sił
-pewnie, tylko ona jak na razie śpi, nie budź jej ok?
-a kiedy wstanie?
-widze że ją kochasz?
-doktorze ona jest dla mnie całym światem
-jak dla mnie to może dopiero w nocy
-do której są odwiedziny?
-możesz zostać całą noc, tylko nie mów nikomu że ci pozwalam
-dziekuje
-nie ma za co

baby girl let's play [M&M] [Zawieszona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz