Historia o miłości i walce o lepsze jutro. Kira a raczej Sigyn to nordycka bogini, która na swojej drodze spotyka pewnego oszusta. Czy powinna mu zaufać?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Szliśmy tęczowym mostem w stronę pałacu.
- Mamy jakiś plan?- Zapytał Thor.
- Proponuję, że ja i Sig zamienimy się w służbę, ty będziesz jako ty i przekonasz Sol na spacer do tego miejsca.- Loki skierował się do gromowładnego spojrzeniem ''wiesz gdzie''. - My tam będziemy czekać.
- Zrobić to od razu?- Wymamrotał.
- Nie, wieczorem. Sol to bogini słońca debilu, marne szanse pokonania jej w słoneczny dzień.- Wysyczał.
- Mimo to torturowałeś ją.- Przyznałam.
- To było w odciętej od słońca komnacie.- Głos miał tak ściszony, że prawie go nie słyszałam.
Poczułam ucisk w brzuchu, pierwszy raz się tak denerwuję. Resztę drogi przemilczeliśmy, po przekroczeniu Bifrostu zmieniłam się w krótko obciętą blondynkę z szarymi oczami. Loki zmienił się w bruneta z brązowymi oczami, miał nawet zarost. Thor był Thorem, tu nic się nie zmieniło. Rozeszliśmy się w różne kierunki, kłamca na odchodne powiedział, że przyjdzie wieczorem.
Wkradłam się do mojej komnaty, nic się nie zmieniło a jakby wszystko było inne. Nagle zdałam sobie sprawę, że nie miałam nic poza książkami. Żadnych zdjęć, pamiątek, nawet nie mam zdjęcia z przyjaciółmi. Miałam trochę czasu, usiadłam na parapecie wpatrując się w ogród. Niepewnie przyłożyłam rękę do brzucha. Miałam pewną nieokreśloną myśl... jakby, nie to możliwe...
Kiedy słońce zaczęło zachodzić założyłam zbroję i czekałam na Lokiego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Do pokoju wszedł ten sam brunet którego widziałam przy dziedzińcu.
- Powinniśmy już powoli iść.- Przyznał.
Bez słowa poszłam za nim.
- Masz.- Wcisnął mi kawałek pergaminu do rąk, rozwinęłam go powoli.
- To mapa całego Asgardu.... jak?- Oniemiałam, myślałam, że ma taką tylko Odyn.
- Wystarczy dobrze szukać.- Zaśmiał się. - Jesteśmy na dziedzińcu pośrodku okręgu, a kierujemy się na za wschodnie wyspy. Tam Thor zabierze Sol.