fuck you || n.h

3.

Był już piątek, a ja zapięta po samą szyje, stałam na parkingu szkolnym i czekałam na Nialla, z którym miałam jechać do mnie. Po jakiś pięciu minutach raczył się pojawić.

-Sorry, musiałem załatwić coś z chłopakami, to jak, jedziemy?

-Nie kurwa, postójmy tu, projekt przecież sam sie zrobi.-powiedziałam sarkastycznie. Ten tylko przewróciły oczami i otworzył swoje BMW pilotem. Czym prędzej do niego wsiadłam i powiedziałam mu gdzie ma jechać.

-Ładny dom.-powiedział gdy już wchodziliśmy do środka.

-Dzięki. Chcesz coś do picia?

-Herbatę.

-Okej, idź do mojego pokoju. Na górze pierwsze drzwi po prawej.

Gdy weszłam do mojego pokoju myślałam, że padnę. Niall stał przy MOJEJ komodzie z bielizną i szperał w MOICH majtkach.

-Co ty do chuj robisz?!-odstawiłam herbaty na biurko i do niego pobiegłam, wyrywając czerwone, koronkowe stringi z jego brudnych łap. No i będzie trzeba je wyprać, kto wie co on wcześniej nimi robił. Fuuu

-Ładne.-powiedział jak gdyby nigdy nic.

-Ludzie mieli rację, gdy mówili, żeby nie zapraszać cię do domu. A jeszcze kilka dni temu myślałam, że chyba jednak przeszła ci faza dupka i wstąpiłeś w ten dojrzały okres.

-Miałem ostatnio jakiś dobry humor i nie chciałem być dla nikogo niemiły. Z resztą o co robisz aferę, myślisz że wcześniej nie widziałem takich majteczek?- mówiąc to złapał mnie za tyłek.

Szybko od niego odeszłam.

-Popierdoliło cię?! Tak dotykać to możesz te wszystkie puste i naiwne laski ze szkoły, ale nie mnie, zrozumiałeś? -warknęłam, minęło jakies 30 minut od kiedy z nim jestem, a już mam dość.

-Nie wiedziałem, że masz taką opinię o swojej kuzync.- wtedy już nie wytrzymałam i wymierzyła mu soczystego liścia.

-A teraz wypierdalaj z mojego domu dupku!

Ten tylko z mordem w oczach się na mnie spojrzał i posłusznie opuścił mój dom. Co za idiota, przychodzi do mnie do domu i jeszcze ma czelność gadać o mojej kuzynce, ktora ledwo pozbierała się po tym jak ten zmieszał ją z błotem. Pieprzony, egoistyczny idiota. Nie wiem jak zrobię z nim ten projekt, ale czuję, że nie będzie łatwo. Chcę tylko jak najszybciej skończyć szkołę i nie musieć użerać się z tymi nauczycielami, ludźmi, a przede wszystkim z Horanem.