Ostatni już raz przemierzałam ulice Melbourne, czekając na rodziców, którzy pakowali jedną setną moich ubrań do bagażnika. Usiadłam na ulubionej ławce z ciemnego drewna, która zdewastowana była przez niewychowane dzieciaki. Zaciągnęłam się świeżym powietrzem, przymykając senne już powieki, napajając się zapachem świeżo skoszonej trawy i cieplutkich gofrów, które otuliły moje kubki smakowe, powodując mały ślinotok. Już za dwa dni będę w Anglii, w szkole z interntem na calutki, okrągły rok. Dlaczego? Moi cudowni rodzice postanowili zrobić sobie rejs do okoła świata.
Poprawiłam swój półkucyk, zarzucając długie, jasno brązowe włosy na plecy, dając mojej szyi dostęp do przyjemnej swieżości wiatru. Nie uczyłam się źle, z reguły byłam cicha i nieśmiała. Zupełne przeciwieństwo mojej siostry- Monnie.
Nie obchodził ją fakt, że rodzice mieli ciężki miesiąc w firmie. Ostatnie pieniądze wydała na szpilki od Chanel.
Po drugiej stronie ulicy ujrzałam moją ulubioną kawiarnię. Popchnęłam drzwi, które wesoły zaskrzypiały, witając nowego klienta, których bez wątpienia im brakowało. Podeszłam do lady, przy której stała podekscytowana blondynka.
-Dzień Dobry!- krzyknęła wesoło, podając mi ulotkę.
-Cześć- mruknęłam, składając zamówienie- Vanessa- wyprzedziłam jej pytanie, gdy chwyciła w swoją drobną dłoń czarny marker.
Usiadłam na miękkej pufie, sięgając pierwszą lepszą książkę, która przykryta była gęstym kurzem. Zdmuchnęłam jedną z pajęczyn, otwierając pierwszą stronę, która okazała się być szesnastą. Reszta kartek była wyrwana.
-Twoja czekolada- zaświergotała dziewczyna, podając mi duży kubek, choć byłam pewna, że zapłaciłam za średni. Wzruszyłam ramionami, machając do kelnerki na pożegnanie.
Ekran mojego telefonu głośno zwibrował, skupiając na sobie uwagę kilku przechodniów.
Od: Mama
Przesyłam Ci regulamin szkoły!
Szkoła Nort Hundred
Regulamin szkoły z internatem dla dziewczynek w wieku od 14
do 18 roku życia.
1.ABSOLUTNY zakaz spouchwalania się z chłopcami. Każdy taki wybryk będzie zgłaszany.
Ciekawe kto będzie chciał się umawiać z takimi kujonami...
2. W okresie miesiączkowania każda dziewczynka powinna zaopatrzyć się w przedmioty do higieny.
3. Telefony komórkowe będą konfiskowane na cały tydzień nie licząc weekendu.
4. Od poniedziałku do czwartku, makijaż jest zabroniony!
5. Dozwolony obcas wynosi nie więcej niż 3 cm.
6. Bluzki odkrywające brzuch są surowo zabrionione.
7. W okresie zimowym cisza nocna trwa od 18 do 6 rano.
8. Spożywanie na lekcji jest zabronione.
9. Narkotyki, bądź inne środki odurzające będą zgłąszane na policję.
10. Przed posiłkiem jest odmawiana modlitwa.
Dziękuję i życzę przyjmnego roku szkolnego
Resztę zasad można odebrać w szkole
Dyrektor Anna Scott.
Parsknęłam śmiechem, wystawiając w myślach środkowy palec do tych całych zasad.
To będzie ciekawy rok...
___________________________________
Jest 1!
Jak się podoba? :) Czekam na wasze opinie!
CZYTASZ
Secret Code //L.H
FanfictionVanessa, dziewczyna z dobrego domu na 365 dni wyjeżdża do internatu. Pewnego dnia, kilka słów za dużo może zmienić jej spokojne życie w istne piekło. Czy Luke będzie w stanie przekonać ją do siebie w przeciągu roku? Prawa autorskie zastrzeżone :)