70. "Nic innego nie było?"

1.7K 77 1
                                    

ZAYN

Szybko pozbierałem z podłogi rzeczy, które wypadły z torebki mojej żony, po czym odłożyłem ją, na pobliski stolik. Gigi owinęła się RÓŻOWYM KOCEM AURELLE, a Marcel tylko stał i zasłaniał swoje krocze. Allahu, tylko nie koc. Dojdzie dziś do mordu.

- Macie 5 sekund na wyjaśnienia. - wysyczała Aurelle.

- To nie tak jak myślicie. - zaczął Marcel.

- A jak, durniu!? - brunetka rzuciła w niego świecą, z wyżej wspomnianego stolika. - Skąd w ogóle wiesz co my myślimy?! - wrzeszczała.

- Obyście mięli solidne argumenty. - odezwałem.

- Możemy się najpierw ubrać? - spytała Gigi.

- Nie! - krzyknęła Aurelle. - Marcel, tłumacz się, zanim cię uduszę. - warknęła.

- Tak, więc Gigi i ja, znamy się od dłuższego czasu. Jeszcze zanim oświadczyłem się Vanessie. Mniej więcej od momentu, kiedy Zayn zaczął z nią chodzić. - odezwał się blondyn.

- Pieprzyliście się, kiedy Gigi i ja byliśmy razem? - zdenerwowałem się.

- I tak i nie, różnie bywało. No ale bez urazy, nie? - wtrąciła się Gigi.

- Marcel, jak mogłeś zdradzić Vanessę? - spytała łagodniej Aurelle. - I jak mogłeś zdradzić ją z Gigi? W ogóle, Gigi... Myślałam, że się zmieniłaś, tymczasem, ty uwodzisz mojego brata i jednocześnie męża mojej najlepszej przyjaciółki... Z resztą ciebie także zaczęłam postrzegać jak przyjaciółkę... Oboje wbiliście mi nóż w plecy i jeszcze chamsko się bawicie tym nożem. Przykro mi, ale muszę was prosić o opuszczenie mojego domu. Nie chcę mieć z wami nic wspólnego. - chwyciła swoją torebkę i poszła zapewne do sypialni.

Marcel odprowadził wzrokiem swoją siostrę do schodów, razem ze mną, a gdy usłyszeliśmy trzaśnięcie drzwiami, wszyscy wymieniliśmy się spojrzeniami. Włożyłem ręce w swoje kieszenie.

- Oby nic się nie stało mojej żonie i naszym dziecku przez tą sytuację. Inaczej stanę się waszym najgorszym koszmarem. - fuknąłem. - A teraz wypierdalajcie z mojego domu, zanim stracę panowanie nad sobą. OBOJE. - pokreśliłem ostatnie słowo. - Dla nas jesteście już martwi.

Para zebrała leżące na podłodze ubrania i wyszli. Od razu skierowałem się za Aurelle. Siedziała na łóżku ze skrzywioną miną. Na jej brzuchu założone były słuchawki nauszne. Usiadłem obok niej i wsłuchałem się w piosenkę, którą puściła naszemu maleństwu.

- O rety, Aurelle... - sapnąłem. - Naprawdę? "Dusk Till Dawn"? Nic innego nie było?

- Ta piosenka mnie uspokaja. - wzruszyła ramionami. - Czy oni już poszli?

- Poszli. Nie wrócą. - skinąłem głową. - Przykro mi z powodu Marcela.

- A mi przykro, że mój durny brat zdradził w pewnym sensie także ciebie. - powiedziała. - Nie wiedziałam, że potrafi być takim sukinsynem. 

- Daj spokój... I tak mi nie wyszło z Gigi. Nawet lepiej. Mam ją z głowy na zawsze. - wzruszyłem ramionami.

- Moglibyśmy się położyć? Odpocząć na chwilę, a wieczorem moglibyśmy iść na plaże. - spytała.

- Jasne. - pocałowałem ją w czoło.

zayn: "Decyzje, jakie podejmujemy; Zmieniają ścieżkę jaką obejmujemy; Ale wiem, że gdzieś tam; Jest układ jaki wybraliśmy; Jest życie jakie dzielimy; Jest miłość i rośnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

zayn: "Decyzje, jakie podejmujemy; Zmieniają ścieżkę jaką obejmujemy; Ale wiem, że gdzieś tam; Jest układ jaki wybraliśmy; Jest życie jakie dzielimy; Jest miłość i rośnie." w/littlexmermaid 💕😍

Właśnie taki wpis pojawił się na moim instagramie, co wywołało kolejną falę szaleństwa fanów i fanek, nie tylko i moich ale też i Aurelle, bo w internecie zbytnio nie krążyły zdjęcia Aurelle, odkąd jej ciąża zaczęła być widoczna. No ale niech wiedzą. W internecie pojawiały się pytania odnośnie samopoczucia Aurelle, płci dziecka i oczywiście imienia maleństwa.

- Kocham cię, królowo. - pocałowałem Aurelle w czoło.

- Jeny, Zayn... O co ci znowu chodzi? - sapnęła.

- No cóż, kiedy urodzi się córeczka to ona będzie moją księżniczką. I przykro mi to mówić, ale stracisz tytuł "małej syrenki". - zaśmiałem się.


______________________________________________________

omg to już 70 rozdział

kocham was <3

besos !

_mxxq_

dusk till down #zaynmalikff  ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz