Obudziłam się w łóżku w jednym z pokoi gościnnych Clariss. Dziwne w tej całej sytuacji było to, że ja miałam na sobie tylko bieliznę i szarą koszulkę Jamie'go który spał obok mnie w samych bokserkach. Okay. Nic z tego nie pamiętam.
- Hej - powiedział cicho Jamie otwierając oczy
- Hej czy my... - zaczęłam
- Nic nie pamiętasz co? - zapytał
- Nie - powiedziałam kręcąc głową i zakryłam twarz dłońmi
- Nie. Obydwie z Clariss nieźle się spiłyście. - powiedział
- Nie piłam aż tak dużo. - powiedziałam
- To dokąd pamiętasz? - zapytał lekko się uśmiechając
- Byłam z Clariss w kuchni. Pamiętam, że potem poszłyśmy na taras i tam trochę jeszcze piłyśmy. Clariss mówiła coś tam o nas i o niej i Miles'ie, ale to nie ważne. Potem tańczyłam z tobą. Przy grze w butelkę się ucina. - powiedziałam
- Nie jest źle. W butelkę graliśmy z 15 minut a potem powiedziałaś, że 'zaraz ci głowa pęknie zlprzez tą muzykę' i zaciągnęłaś mnie tu gdzie praktycznie od razu zasnęłaś. - powiedział śmiejąc się
- Ugh. Przepraszam - powiedziałam
- Nie masz za co przepraszać, ale bałem się, że cie połamię kiedy zakładałem ci tą koszulkę - powiedział jeżdżąc dłonią po mojej ręce.
- Zajmę się tym. Obiecuję - powiedziałam
- Mam nadzieję - powiedział
- Gdzie są moje rzeczy? - zapytałam
- Tu na krześle. - powiedział a ja wstałam z łóżka biorąc swoje rzeczy i spojrzałam na chłopaka który leżał przodem do mnie.
Założyłam spodnie i znowu spojrzałam na chłopaka na co on się lekko zaśmiał.
- Wczoraj cię przebierałem i widziałem już bez koszulki. - powiedział
- Tu masz rację - powiedziałam ściągając koszulkę i rzuciłam ją chłopakowi który ją złapał. Założyłam crop top i usiałam na ziemi zakładając buty.
- To teraz ty - powiedziałam z uśmiechem opierając się o szafkę a chłopak prychnął wstając z łóżka
- Chcesz póżbiej do mnie przyjść? - zapytał
- Jasne, ale to naprawdę później koło południa albo coś takiego. - powiedziałam
- Okay spoko. - powiedział zakładając koszulkę i otworzył okno w pokoju
Rozłożyłam kołdrę i z chłopakiem wyszłm z pokoju najpierw zabierając nasze rzeczy. Zeszliśmy do salonu gdzie siedział Chris z Jim'em i Clariss.
- My będziemy lecieć, ale było super - powiedziałam
- Już? - zapytała Clariss - Zadzwońcie chociaż później
- Okay jasne - powiedziałam
Z Jamie'im wyszłam z domu Clariss.
- Zabieram Cię na pyszne śniadanie zgadzasz się? - zapytał a ja spojrzałam na niego zdziwiona
- Raczej tak - powiedziałam - Ale gdzie?
- Na naleśniki. Lubisz?
- Kocham - powiedziałam
***
Z chłopakiem poszliśmy do małej kawoarenki w której podawali naleśniki. Zajęliśmy miejsce przy jednym ze stolików i spojrzeliśmy na karty.
CZYTASZ
Secret Danger
Jugendliteratur*Druga część opowiadania "Dziewczyna z Gangu"* Po tragicznym wypadku samochodowym w którym ginie Basia życie osób z jej otoczenia zmienia się o 180 stopni. Nowe osoby, nowe problemy, nowe sekrety. Czy dadzą sobie z tym radę? 'Z czasem sekret jak ten...