Wczoraj wieczorem nie mogłam iść do domu dlatego wypisana byłam dopiero rano. Po powrocie do domu nie robiliśmy praktycznie nic do południa kiedy rodzice poszli do Lucy i reszty a ja pojechałam z Will'em żeby pomóc z remontem.
- To w czym się przydam? - zapytałam kiedy weszliśmy do domu. Ściany były białe a salon do którego weszliśmy był pusty
- Chcemy żebyś się tym zajęła - powiedziała Karolina wskazując na ściany - Trzeba coś z tym zrobić.
- Ale co tu chcecie?
- Daj coś od siebie.
- Kolor?
- Turkus z szarym - powiedziała
- To pojadę po farby i kilka innych rzeczy i wracam.
- Co potrzebujesz? Bo kilka rzeczy mamy.
- Farby, taśma malarska i kilka pędzli
- To mamy. - powiedział Will
- No okay. Wszystkie ściany czy któraś?
- Wszystkie? - powiedział pytająco Will
- Okay, ale trochę to zajmie. - powiedziałam i wzięłam drabinę która stała przy ścianie
Zaczęłam przyklejać taśmę na ścianę we wzór który miałam w głowie
****
Po prawie 5 godzinach sciany były skończone, dwie z nich były całe w szaro niebieskivh wzorach a kolejne dwie miały ich tylko trochę.
- Will! - krzyknęłam
- No?! - odkrzyknął z kuchni
- Chodź na chwilę!
- Idę - powiedział i wyszedł do salonu - Wow - zatrzymał się w pół kroku
- Może być?
- Jasne jest super - powiedział z uśmiechem
- To dobrze
- Zaraz wracam zobaczę co u Karoliny - Jasne. Ja tu trochę pozbieram - powiedziałam
- Okay - powiedział i poszedł na górę gdzie Karolina poszła się położyć.
****
Niedługo później byłam już w domu, ponieważ nie byłam do niczego potrzebna.Poszłam do kuchni gdzue z lodówki wyciągnęłam sok i nalałam trochę do szklanki. Usłyszałam jak ktoś puka do drzwi dlatego szybko poszłam do przedpokoju gdzie otworzyłam drzwi.
- Hej - powiedział Jamie
- O hej. - powiedziałam z lekkim uśmiechem
- Chcesz może gdzieś wyjść? - zapytał- Jamie z Chrisem i Clariss z Milesem tez chcieli iść jak coś
- Jasne możemy iść tylko daj mi chwilę. - powiedziałam i przesunęłam się na tyle żeby chłopak mógł wejść.
- Czekam - powiedział a ja poszłam do swojego pokoju gdzie przebrałam się w ciemne rurki z wysokim stanem i białą bluzkę na ramiączkach. Na to założyłam pudrową bluzęz kapturem
- Jestem - powiedziałam wchodząc do salonu gdzie chłopak stał przy oknie -
- Nic, okay. Idziemy?
- Tak, jasne.
W przedpokoju założyłam białe trampki i wyszliśy z domu. Mama z tatą akurat weszli na schodki.
- Hejo. My idziemy gdzieś na miasto albo do kogoś to nie wiem o której wrócę. - powiedziałam
- Okay to miłej zabawy - powiedziała z uśmiechem mama a ja przytuliłam ją
CZYTASZ
Secret Danger
Roman pour Adolescents*Druga część opowiadania "Dziewczyna z Gangu"* Po tragicznym wypadku samochodowym w którym ginie Basia życie osób z jej otoczenia zmienia się o 180 stopni. Nowe osoby, nowe problemy, nowe sekrety. Czy dadzą sobie z tym radę? 'Z czasem sekret jak ten...