|Rye|
Ostatni raz spoglądam na grób wykonany z czarnego granitu. W całości przykryty wiązankami i lampionami sprawia wrażenie większego.
Z westchnięciem kładę na stos samotną, białą różę. Symbol niewinności, czystości i wierności. Samotna łza spływa po moim policzku, a mruganie powiekami tylko pogarsza sprawę. Zcieram ją szybko rzucając ostatnie spojrzenie na tablicę. Uśmiecham się smutno chwilę później odchodząc w stronę samochodu ojca.
- Żegnaj bracie.
^^^
- Rye! - Głos matki dolatuje do moich uszu z dużym opóźnieniem. Pakuje właśnie ostatnie pudło z ubraniami, których jak się okazało mam najwięcej. Od zawsze zakupy sprawiały mi przyjemność, a przynajmniej nie męczyły mnie. Przyciszyłem lecącą z bezprzewodowego głośnika muzykę wychylając z pokoju. - Pospiesz się, ciężarówka już czeka. Znieś wszystkie pudła i pomóż tacie przenosić meble.
- Już idę - odburknąłem wzdychając cicho. Zamknąłem ostatnie pudło znosząc wszystkie swoje rzeczy po schodach.
Po niecałej godzinie wszystko było zapakowane, a ja stałem w progu pokoju brata. Wszystkie rzeczy z tego pomieszczenia zniknęły dużo wcześniej, zostały zdjęcia pochowane do pudeł i gołe, zielone ściany.
Bez niego jest tu strasznie pusto.
- Rye! Czekamy! - Wrzasnęła matka a tata nerwowo nacisnął klakson. Ostatni raz przeszłem cały pokój dłonią jadąc po popękanej ścianie.
- Nie zapominaj Rye.
c.d.n
Witajcie!
Kiedyś tam obiecywałam fanfika boy x boy i oto mamy! RANDY! Bo na tą opcję było najwięcej głosów.
Za chwile dodam coś jeszcze!
Bye!
CZYTASZ
Forget Rye |RANDY| ✔
Fanfiction09.05 #141 in FANFICTION 09. 05 #6 in TEARS 09.05 #47 in ROMANCE 09.05 #815 in HOMO 09.05 #953 in GAY 09.06 #1000 in LOVE 09.06 #215 in HOMO 09.06 #269 in GAY 18.06 #515 in LOVE 18.06 #102 in GAY 18.06 #96 in HOMO 22.10 #5 in ROADTRIP 07.11 #3 im RO...