Okey, więc pytania dostałam od dwóch osób. Spodziewałam się większej aktywności z Waszej strony, ale cóż jest co jest i dziękuję osobom, które poświęciły chwile na napisanie pytań.
Zaczniemy 'od tyłu':
Pytanie do rodziców Rye'a:
1) Czy nie sądzą Państwo, że szczęście Waszego syna jest ważniejsze niż jakieś uprzedzenia?
Razem z mężem wychowaliśmy Rye'a na heteroseksualistę. Zawsze marzyliśmy o tym, żeby kiedyś przyprowadził do domu swoją dziewczynę, a widząc jego i tego całego Andy'ego leżących razem w łóżku myślałam, że to omamy. Nie dopuszczam myśli, że ta dwójka mogłaby być kimś więcej niż dobrymi przyjaciółmi.
Pytania do Mikey'ego:
1) O co chodzi z Jack'iem?
Na ten temat akurat wiem najmniej. Jest to część przeszłości Andy'ego, o której nie zawsze chciał mówić, a ja nigdy nie naciskałem, ponieważ widziałem, że sprawia mu to ból. Jedyne, co mi powiedział na ten temat to, że potraktował tego chłopaka jak zabawkę i czuje się z tym podle.
2) Jak długo znasz Andy'ego?
Hmmm, znamy się jeszcze z podstawówki. On mieszkał tutaj od zawsze, a ja wprowadziłem się niedługo po rozpoczęciu roku szkolnego. Na samym początku obaj byliśmy do siebie sceptycznie nastawieni lecz po krótkim czasie okazało się, że nasza znajomość jest wyjątkowa i tak już zostało.
3) Co myślisz o jego znajomości z Rye'm?
Nie znam Rye'a osobiście, ale po zachowaniu Fovs'a widać, że zdążył się do niego przywiązać. Nie chce się do tego przyznać, ale po ich rzekomym pocałunku coś w nim pękło. Jednocześnie złe i dobre wspomnienia. Andy jest bardzo kruchym chłopakiem, który był kierowany całe życie na siłę. Martwi mnie jedynie ten atak złości, ale jeśli Andy wolał zrobić krzywdę sobie niż jemu lub kogoś z jego rodziny to znaczy, że Rye staje się dla nim kimś ważnym.
Pytania do Rye'a:
1) Czy zależy ci na Andy'm?
Co ja mogę powiedzieć? Nie pocałowałem go bez powodu tym bardziej jeśli ten pocałunek coś dla mnie znaczył. W jego oczach widziałem to samo. Zgodził się i to nie raz, więc mam pewność, że dla żadnego z nas to nie była zabawa. Chciałem za nim pobiec, był wściekły, jego oczy nie były błękitne, a czarne. Mógłby mi nawet zrobić krzywdę, ale w tej chwili bałem się tylko o niego, nie o siebie. Mam nadzieję, że wymyśliłem sobie próbę samobójczą bo gdyby to rzeczywiście była prawda to po prostu zrobiłbym to samo ...
2) Czy jesteś w stanie zaryzykować relacje z rodzicami dla własnego szczęścia?
Mam wrażenie, że ludzie, którzy mnie wychowali ostatnimi czasy nie uznają mojego zdania. Zawsze muszą mieć ostatnie słowo i krzyczeć głośniej niż ja. Czuje się we własnej rodzinie jak w klatce, którą otwierają tylko gdy uważają to za słuszne. Nie miałem prawa głosu gdy zmieniali nasze miejsce zamieszkania, dowiedziałem się o tym, gdy wszystko było już ustalone. Ich wytłumaczeniem była splajtująca firma, w której oboje pracują i przeniesienie ich stanowiska pracy. Być może był to powód, ale nie jedyny. Wobec tego byłbym w stanie zaryzykować.
3) Czy nie obawiasz się, że Andy może stchórzyć, uciec?
Nie, mam wrażenie, że to ja byłbym w stanie wyrządzić mu większą krzywdę niż on mi.
Pytania do Andy'ego:
1) Czy czujesz coś do Ryana?
Sam chciałbym to wiedzieć. Wszystko co się stało miało dla mnie duże znaczenie, nawet większe niż myślałem.
2) Czy masz zamiar o niego walczyć?
Nawet gdybym musiał odpuściłbym dla jego szczęścia. Nie jestem egoistą żeby układać mu życie.
3) O co chodzi z Jackiem? Masz z nim kontakt? Znalazł kogoś innego?
Jack. Chłopak, którego kochałem i nadal kocham całym swoim sercem. Poznałem go w najgorszym okresie swojego życia i wiele mu zawdzięczam. On naprawił mnie, ale ja zepsułem jego. Nie mamy kontaktu, ponieważ *przełyka ślinę* ponieważ on nie żyje.
4) Czy jesteś w stanie być szczery z Ryanem w kwestii Jack'a?
Kiedyś mu powiem. To nie będzie łatwa rozmowa, ale jeśli już Rye wkroczył w moje życie i powoli staje się jego ważniejszą częścią to sądzę, że powinien się dowiedzieć.
Jeśli jest coś co Was tu zaskoczyło, piszcie śmiało. Wszystko co tyczy się Jack'a na najbliższe rozdziały pozostaje niewyjaśnione. Wiecie tyle ile jest w odpowiedzi Andy'ego, ale nie znacie przyczyny. Chcę Wam dostarczyć trochę adrenaliny, ale później.
Za chwilę dodam kolejny rozdział!
Bye!
CZYTASZ
Forget Rye |RANDY| ✔
Fanfiction09.05 #141 in FANFICTION 09. 05 #6 in TEARS 09.05 #47 in ROMANCE 09.05 #815 in HOMO 09.05 #953 in GAY 09.06 #1000 in LOVE 09.06 #215 in HOMO 09.06 #269 in GAY 18.06 #515 in LOVE 18.06 #102 in GAY 18.06 #96 in HOMO 22.10 #5 in ROADTRIP 07.11 #3 im RO...