Skylar Veniss || Gwiezdne Wojny: Historie

Rozdział 4: Padawan

Obi-Wan wraz ze Skylar zostali zwołani przez Radę Jedi.
- Dla niej mistrza znaleźć nie możemy - oznajmił Yoda. - Przykro nam.
Nastała cisza. Obi-Wan spojrzał na podłogę, następnie na Skylar.
- Ja mogę ją uczyć - powiedział pewnie Obi-Wan. Znów nastała chwila ciszy. Wreszcie Yoda rzekł:
- Dobrze, mistrzu Kenobi. Twoim padawanem ona będzie.
- Dziękuję - powiedział Obi-Wan i wyszedł.

Nazajutrz Skylar była uczona przez mistrza o tajnikach Mocy. Nauczyła się ją kontrolować, odróżniać Jasną stronę od Ciemnej i pozbywać się niektórych emocji, by nie przejść na Ciemną stronę.

Następnego dnia Skylar szukała kryształu Kyber, by stworzyć swój własny miecz świetlny. Dziewczyna znalazła niebieski kryształ. Rękojeść wykonana była z mandaloriańskiego metalu. Uczyła się posługiwać VII formą walki techniką Vaapad, która polegała na agresywnych ruchach i często schylała jej użytkowników na ciemną stronę. Po dwóch miesiącach dziewczynie udało się w miarę opanować formę walki. Obi-Wan próbował nauczyć padawana innej formy, ale Skylar była nieugięta. Mistrz obawiał się o swoją uczennicę. Nie chciał, żeby dała się ponieść ciemnej stronie.

Kilka dni później podszedł do padawanki. Skylar akurat ćwiczyła walkę.
- Nie jestem pewien, czy powinnaś stosować tą technikę walki. Wielu Jedi przeszło przez nią na ciemną stronę Mocy - stwierdził Obi-Wan widząc, jak posługuje się mieczem jego padawan.
- Ale ja nie przejdę - oznajmiła spokojnie Skylar.
- Mam nadzieję - powiedział Obi-Wan łapiąc się za brodę po czym spojrzał na zachodzące słońce.
- Mistrzu Kenobi - mówił Plo Koon podchodząc do Obi-Wana. - Rada cię oczekuje. Mamy do wypełnienia jakąś misję.
- Też chcę polecieć - oznajmiła Skylar.
Plo Koon i Obi-Wan spojrzeli na dziewczynę.
- Padawan nie leci z nami. To dla niej zbyt niebezpiecznie - rzekł Plo.
- Przykro mi Skylar. To dopiero twój drugi miesiąc nauki - stwierdził Obi-Wan. - Szybko się uczysz. Ale musisz tu zostać. Jeśli polecisz, możesz umrzeć. To zbyt duże ryzyko.
- Rozumiem, Mistrzu - oznajmiła zawiedziona Skylar, po czym odeszła.