Skylar Veniss || Gwiezdne Wojny: Historie

Rozdział 18: Buntownik

Dziewczyna w zbroi zaczęła:
- Możecie ze mną walczyć, ale zamieńmy się bronią. Wy bierzecie pomarańczowy mieczyk, a ja biorę swój mroczny miecz.
Skylar wymieniła się bronią.
- Jak się nazywasz? - Spytała Skylar. - Przecież musisz mieć jakieś imię.
- Nazywam się Nallar.
Rozpoczęła się walka. Skylar wyczuwała w przeciwniczce wielką Moc.

W pewnym momencie Nallar uderzyła dość mocno Cassie. Wtedy ta straciła przytomność. Nallar podeszła do Mirialanki, by ją zabić. Skylar nie zdążyła tam podejść, więc tuż przed zadaniem ciosu Skylar zatrzymała miecz Mocą. Początkowo nie miała z tym problemu, jednak po pewnym czasie było jej ciężej. Dlatego Skylar odepchnęła Nallar Mocą. Ta wzięła pomarańczowe shoto i dodała:
- Nie zabiję twojej koleżanki. Mogę równie dobrze zabić ciebie.
Kiedy wypowiedziała ostatnie słowo włączyła miecz świetlny Cassie i skierowała go w stronę Skylar.

Dziewczyny prowadziły między sobą zaciętą walkę. W pewnym momencie przyszła Bo-Katan. Gdy zobaczyła, kto jest buntownikiem, wyciągnęła pistolet w stronę Nallar i powiedziała:
- Odłóż broń!
- Jeśli nie jesteś ze mną, jesteś przeciwko mnie - oznajmiła wrogo Nallar.
- Odłóż broń! - Powtórzyła, tym razem głośniej.
- Dobrze.
Wtedy Nallar, zamiast odłożyć miecze, rzuciła wciąż włączony mroczny miecz w stronę Bo, która jednak kucnęła unikając miecza. Kiedy wstała strzeliła niespodziewanie do Nallar i trafiła ją w klatkę piersiową.

Bo-Katan podniosła mroczny miecz, a Nallar upadła na ziemię. Bo podeszła do buntowniczki i kucnęła przy niej.
- Miałaś powód, by mnie zabić - zaczęła Nallar. - Ale nie powinnaś. Jak moja siostra się o tym dowie, na pewno będzie chciała się zemścić.
- Nicrum jest twoją siostrą? - Spytała Skylar.
- Tak.
- Dlaczego się zbuntowałaś? - Zapytała Bo.
- Pomagaliście Jedi, a Jedi zabili moich rodziców - odpowiedziała Nallar z gniewem. - Niedługo wszyscy Jedi zginą. Mam taką nadzieję.
Wtedy Nallar zamknęła oczy, przestała oddychać, a jej serce już nie biło.

Skylar podeszła do Bo-Katan.
- Przykro mi - zaczęła Skylar. - Nie dało się jej nawrócić.
- To nie twoja wina - odpowiedziała jej Bo.
Skylar połączyła się z droidem:
- Roger, bądź gotowy do odlotu. Zaraz tam będę.
- Rozkaz.
Skylar wzięła Cassie i poszła w stronę statku. Bo-Katan poszła razem z nimi.
- Szkoda, że Nallar nie wróciła do nas, ale dobrze, że twoja przyjaciółka wróci do ciebie - oznajmiła Bo.
Skylar kiwnęła głową. Później weszła do statku i odleciała.