Rozdział 44: Fulcrum

159 17 3
                                    

Fulcrum zatamowała ranę Skylar. Wyglądała ona na Togrutankę. Następnie ruszyły do statku Fulcrum.
- Jak tu się znalazłaś? - Zapytała ją Skylar.
- Twoja przyjaciółka, Cassie, mówiła, że wie że tu jesteś. Stwierdziłam, że ja przylecę. Ona jest niewidoma - odpowiedziała Togrutanka. - A ty? Jak się tu znalazłaś?
- Maul. Muszę się z nim rozprawić. Skoro Imperium było przeciw niemu, a jest Sithem, zakładam, że Imperium jest przeciwko Sithom i chcą wszystkich zniszczyć.
- Brzmi nieźle, ale może Imperium samo pokona tego Maula.

W końcu wylądowały na planecie o nazwie Anaxes. Po wyjściu ze statku, Fulcrum dała Skylar komunikator i dodała:
- Wiem, że chciałaś się z kimś skontaktować.
- Tak, zaraz.
Fulcrum zaprowadziła Skylar do Cassie.
- Witaj Skylar. Cieszę się, że się znowu spotykamy - zaczęła. - Znalazłaś ją?
- Kogo? Imriss? - Spytała Skylar. - Nie, przykro mi, nie miałam okazji. Ale na pewno ona sobie poradzi.
- To jeszcze dziecko! Na dodatek niedoświadczone.
- A co czujesz? Czy czujesz, że sobie nie poradzi?
Cassie się zamyśliła.
- Czuję... Czuję, że daje radę.

Po pewnym czasie Skylar przez nowy komunikator skontaktowała się z Rogerem.
- Roger, to ja, Skylar. Słyszysz mnie dobrze?
- Tak, doskonale. Jak misja? - Zapytał droid.
- Misja niedokończona. Nie mogłam zaatakować w statku, bo rozbiłabym się. Poza tym nie mam pojęcia, gdzie teraz może być Maul. Będę go musiała szukać. Nieważne, ile to potrwa. Prędzej czy później znajdę go, a misja skończy się sukcesem lub porażką. - Wtedy przerwała na jakieś kilka sekund i dodała - Przesyłam współrzędne. Odbierz mnie.
- Rozkaz - odpowiedział Roger, po czym się rozłączył.

Skylar Veniss || Gwiezdne Wojny: HistorieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz