Rozdział 33: Przebłyski światła

177 13 6
                                    

- Twój miecz - zaczął Kenerr.
- Wiem, ślepa nie jestem. Masz broń?
- Nie.
Skylar Mocą podzieliła swój miecz na dwa. Jedną część rzuciła do Kenerra.
- Ciężki - powiedział nieco zaskoczony.
- Przyzwyczaisz się. Pomyśl, że ten miecz to część ciebie, że to takie jakby przedłużenie twojej ręki.
- Spróbuję...
- Nie, nie ma próbowania.

Oboje zaczęli walczyć z Mandalorianami. Skylar wtedy zaczęła się zastanawiać nad słowami Kenerra. Czy strony Mocy to faktycznie czyiś wymysł?
- Faktycznie, ten miecz wydaje mi się nieco lżejszy - wtrącił nagle Kenerr pokonując jednego przeciwnika.
Skylar Mocą przyciągnęła do siebie kilku Mandalorian naraz. Wzięła rozmach, by wszystkich jednym ruchem przeciąć mieczem. Machnęła nim, ale tuż przed Mandalorianami zatrzymała miecz. Czuła, że nie może ich zabić.
- Przepraszam - powiedziała do nich cicho, po czym ich puściła. Klęknęła przed nimi i opuściła głowę. Następnie wyłączyła swój miecz. Dzięki Mocy wyłączyła też miecz, którego trzymał Kenerr.

Mandalorianie zaskoczeni całą sytuacją również odłożyli broń. Po tym zrobili przejście dla jednej z Mandalorianek. Podeszła do Kenerra.
- Masz potencjał na przywódcę, walczyłeś do końca - powiedziała, po czym popatrzyła na Skylar. Skylar również spojrzała na nią.
- My tu głównie do ciebie, była Jedi - powiedziała Mandalorianka. - Przeprosiny przyjęte.
Dziewczyna w zbroi dała znak reszcie, po czym odlecieli na swoich plecakach rakietowych. Skylar patrzyła, jak odlatują, po czym podeszła do Kenerra.
- Ciebie też przepraszam - zaczęła. - Nie chciałam cię narażać na takie niebezpieczeństwo.
Skylar objęła swoje ręce, po czym lekko pochylona poszła w kierunku statku.

Kenerr patrzył jak dziewczyna odchodzi. Powoli się od niego oddalała wydając się coraz mniejsza. Miał lekkie wyrzuty sumienia, że idzie sama. Zastanawiał się długo, czy warto za nią pójść, czy nie. W końcu ona pewnie nie znała okolic, a on tak. W końcu postanowił, że ruszy w jej stronę. Ponieważ była już trochę daleko, mężczyzna pobiegł do Skylar. Dał jej połowę miecza świetlnego i dodał:
- Znam bardzo dobrze ulice tego miasta, może przydałaby ci się drobna pomoc, jeśli nie masz nic przeciwko?
Skylar wzięła miecz. Pokiwała głową. Ruszyli przed siebie, by szukać jakichś skuterów do kupienia.

Skylar Veniss || Gwiezdne Wojny: HistorieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz