Skylar wylądowała na Scarif. Kiedy wysiadła szukała dalej Maula. Chciała go wreszcie pokonać. Dziewczyna poczuła lekko obecność ciemnej strony Mocy. Udała się w kierunku jej źródła. W końcu dotarła tam, gdzie miała dotrzeć. Jednak nie spotkała ani Maula, ani żadnego innego Sitha. Znalazła za to kogoś, kto miał na sobie strój klona, ale wyglądał on nieco inaczej niż ten, którego Skylar widziała, gdy była jeszcze Jedi.
Podeszła do niego.
- Przepraszam, kim pan jest? - Spytała.
- Jestem szturmowcem służącym Imperium. - Odpowiedział jej.
- No dobrze, dziękuję za informację - powiedziała i poszła. - To nie ta planeta - wyszeptała do siebie Skylar. Następnie wsiadła do statku i odleciała. Usłyszała, że ktoś próbuje się z nią połączyć przez komunikator. Odebrała.
- Tu Skylar. Odbiór.
- Jak idzie ta tajemnicza misja? - zapytał Roger.
- Na razie nic, byłam na dwóch planetach, ale jeszcze nie znalazłam Maula - odpowiedziała droidowi, po czym zdała sobie sprawę, że powiedziała o swojej misji. Dlatego od razu się rozłączyła. Miała obawy, że to może źle wpłynąć na dalszy przebieg zdarzeń.
CZYTASZ
Skylar Veniss || Gwiezdne Wojny: Historie
FanfictionSkylar, osiemnastolatka, pochodzi z Naboo, mieszka na odludziu na ojczystej planecie próbując się utrzymać przez zbieranie znalezionych przez siebie pieniędzy. To dziewczyna, która mimo wieku zostaje przyjęta do zakonu Jedi jako padawan. Akcja zacz...