- Myślisz, że jej się spodoba? - Simon zapytał z dziesiąty raz odkąd on i Clary wyszli z Tiffany'ego.
Clary przewróciła oczami. To był długi dzień. Chodzenie po sklepach z Simon'em było niemal tak złe jak z Izzy.
- Przestań się martwić. Spodoba jej się - zapewniła go.
- Jesteś pewna? - zapytał zmartwiony.
- Nie.
- Co?!
- Simon, wyluzuj! Jest drogie i świecące! Oczywiście, że to pokocha - wykrzyczała rudowłosa.
- To nie jest dokładnie tradycyjny sposób na zrobienie tego. Ale nie mam różowego pierścienia i pomyślałem, że może jeśli kupie jej to to będzie dobrze nawet jeśli nie będzie miała tradycyjnych oświadczyn. Czy dziewczyny nie marzą o dniu, kiedy ktoś im się oświadczy? Myślisz, że jej się spodoba? Może to pomyłka? T o pomyłka, prawda? - Simon zaczął chaotycznie mówić, aż Clary mu przerwała.
- Simon. Spodoba jej się. Powtórzę to, co powiedziałam wcześniej, jest drogi i błyszczy! Spodoba jej się! - Clary podkreśliła każdą sylabę. - A dziewczyny mają raczej tendencję do wyobrażenia sobie ich ślubu niż oświadczyn. W dodatku, nie wydaje mi się, żeby Izzy dbała o tradycjonalizm. Umawiała się z podziemnymi, a to nie jest tradycjonalne!
- Więc przestań tchórzyć i idź się jej oświadczyć! - krzyknęła.
***
To było dwa i pół miesiąca temu. Dwa i pół miesiąca, odkąd byli kupić odpowiedni pierścionek dla Izzy, a Simon nadal się nie oświadczył.
- Co zajmuje ci tyle czasu? - Clary skonfrontowała się z Simonem pewnego dnia.
- Nie martw się, mam zamiar zrobić to niedługo - odpowiedział, dokładnie wiedząc, o czym mówi.
- Pośpiesz się. Myślę, że Izzy zaczyna podejrzewać, że coś przed nią ukrywam - powiedziała. Izzy posłała Clary dziwne spojrzenia ostatnio i w końcu zapytała czy o czymś jej nie mówi. Clary tylko zlekceważyła to i powiedziała, że nic takiego nie ma, ale rudowłosa będąc kiepskim kłamcą, nie była zbyt przekonująca.
- Okej, w sumie, możesz mi w czymś pomóc?
- Tak?
- Wciąż nie mam pojęcia, jak to zrobić. Pomożesz mi?
- Miałeś na to dwa miesiące! - krzyknęła szeptem. Nie chciała by Izzy coś usłyszała. Szatynka była w zbrojowni z Max'em Emily z drugiej strony Instytutu, ale nigdy nie można być pewnym.
- Wiem! Myślałem o tym, ale nie mogę nic wymyślić!
Clary zaczęła o tym myśleć i zdała sobie sprawę, iż jest to trudniejsze niż się jej wydawało.
- Jestem pewna, że coś wymyślimy. - powiedziała, po kilku minutach myślenia.
- Słuchaj, muszę nakarmić Briannę i Stephena, ale zastanowię się nad tym.
- Okej, dzięki Clary.
- Nie ma problemu, nadal próbuj coś wymyślić!
Wymyślić coś. To wszystko, co Simon robił ostatnie dwa i pół miesiąca.
Simon westchnął. Czemu musiał się zakochać w tak wymagającej dziewczynie?
CZYTASZ
Clace jealousy [tłumaczenie PL]✔
FanfictionTłumaczenie książki "clace jealousy" autorstwa BatmanEatsPizza. This is only translation of a BatmanEatsPizza's story . Permission to translate was given by the author.