rozdział dwunasty

55 5 0
                                    

Teraz 👇
             kicia155
2/6
Kto dalej??? 😆

Oliwia POV

To było straszne nie dość że nie wiem co się stało Kubie i gdzie jest Filip oraz czemu musieli tak szybko wyjść. Nie mogłam usiedzieć na miejscu chodziłam po całym mieszkaniu. Pare razy próbowałam dzwonić to chłopaków ale bezskutecznie. Jedyne co mogłam zrobić to czekać.

Minęło już z 20 minut brzuch mnie boli z nerwów. Nagle usłyszałam kroki i otwieranie drzwi. Mogłoby być wszystko dobrze gdyby nie to, że nie był to żaden ze znanych mi chłopaków.

POV Kuba i *Filip*

Jechaliśmy z prędkością jakieś sto  na godzinę. Największą głupotą było to, że Taco pojechał tam sam do tych psycholi. Mnie lubili, a i tak ucierpiałem. Co dobiero Filip kiedy oni go nie znoszą. Za chwilę Krzysiek zatrzymał się przy dobrze znanej mi bazie. Wybiegłem z auta jak poparzony mój brat biegł za mną.
Otworzyłem drzwi z hukiem. Jedyne co zobaczyłem to zakrwawiona Podłoga i mam nadzieję nieprzytomny Chłopak.

-No proszę znowu ty ile razy mu się dzisiaj zobaczymy hmm? -zapytał szef tego gangu. -masz papiery?- Spoważniał.

-Nie -odparłem

-Masz czego chciałeś -krzyknął -wiązać go zarządał.
Nim się obejrzałem moje ręce były związane. Mojego brata też.

-Dobra brać ich do magazynu nie będziemy tu podłogi brudzić.

A po chwili widziałem już tylko ciemność.

Obudziłem się hm sam nie wiem ile minęło było ciemno przeraźliwie ciemno. Siedziałem pod ścianą obok mnie był Filip i krzysztof. A Oliwia oby tylko nic nie zrobili Oliwce.
Byłem wyczerpany po moich policzkach ale to chyba z ran ciętych na mojej twarzy krew.

Oliwia POV

Gdy tajemniczy nieznajomy wszedł do mieszkania Krzyśka byłam w szoku. A on wykorzystując moją chwilową bezradność złapał mnie uderzył mnie mnóstwo razy chciałam mu oddać ale moje ręce były związane.

Chyba straciłam przytomność. Pamiętam tylko tyle że jechaliśmy w aucie, a następnie ono się zatrzymało.

Teraz siedzę tu jest ciemno lecz powoli robi się jasno. Jestem sama w małym pomieszczeniu. Próbowałam się podnieść ale bezskutecznie bo nogi były przywiązane do jakiegoś słupa.
Ogarnął mnie nie pokój.

Co to do cholery ma być. Może wszytsko jest że sobą powiązane. Może to coś że wczorajszym a moze jeszcze dzisiejszym Zdenerwowaniem Kuby i zniknięciem Filipa? 
Bardzo chciałabym ich teraz zobaczyć.

Gdy zrobiło się jeszcze jaśniej przyszedł jakiś obleśny facet i mnie zaczął odwiązywać. Zadając przy tym mnóstwo pytań na które nie odpowiadałam więc dostawałam w brzuch.

W końcu zapytał.

-Jesteś ważna dla tych Przygłupów?- wskazał na Filipa Krzyśka i Kubę -teraz zauważyłam że są razem ze mną. Wyglądali okropnie mieli dużo krwi na twarzy najbardziej to chyba Filip. Spali mam nadzieję.
Odważyłam się odpowiedzieć.

-Raczej tak. -mrugnęłam czego pożałowałam -dobrze w takim razie to wspaniale.

Zaczął budzić chłopaków wszyscy na szczęście podnieśli zmęczone powieki.

Ten dziwny facet zawołał jakiegoś drugiego kolesia. Wzięli mnie za ręce i przywiązali do ściany do czegoś takiego co na niej wisiało.
Z psychicznym śmiechem zaczęli mnie bić w brzuch pięściami i metalowymi pałkami. Chłopaki to wszystko widzieli widziałam strach w ich oczach. Nagle kuba nie wytrzymał i krzyknął

-Zostawcie ją.Prosze.

Na co oni się głośno zaśmiali.
Jeden podszedł do mnie z nożem i zaczął rysować nim po mojej twarzy i brzuchu następnie po rękach. Bardzo krwawiłam szczególnie z brzucha. Momentami chłopaków przerażały moje jęki bólu. Widziałam łzy w oczach Kuby. Filip zasnął po tym jak jeden z tych oblechów uderzył go mocno w głowę.

Odwiązując mnie z tych sznurów upadłam na twarz na zimną podłogę. Ciągle krwawiłam Chłopak pytał mnie pare razy czy jest w miarę okej. Jednak byłam za słaba żeby mu na to odpwiedzieć. Rany  piekły mnie przy każdym grymasie nie wygody na mojej twarzy. W końcu zmęczona zasnęłam.

Hejjj już rozdział 12 jak się podoba??  Nie wiem czy dzisiaj będzie jeszcze jakiś rozdział

Buziaki
Sorka że taki krótki i sory za błędy.

Dziękuję za #64 miejsce 📍🚩

W poniedziałek miałam #290
A pare godzin temu #74
Kocham was

Be strong! Taconafide ReToOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz