33.Pojutrze wrócę

28 2 0
                                    

Gdy otworzyłam oczy mogłam spokojnie stwierdzić że albo dzisiaj jest do dupy pogoda albo jest juz wieczór .Więc podniosłam się z podłogi tak widocznie tak Zasnęłam wczoraj i zobaczyłam godzinę .Była 16 może nie było ciemno czy coś no ale słońce już nie świeciło .Przespałam cały dzień .ŚMIESZNE

Filip leżał za kanapą Kuba na niej na kanapie .Igor to spał na fotelu a Krzysiek to również leżał na ziemi .To było przykre szczególnie że mnie łeb napierdala .

Tak mogłabym wziąść tabletkę na ból głowy ale niestety nie wiedziałam gdzie ona może być .

Pozostało mi tylko obudzić resztę .

Wiec podeszłam do Kuby i zaczęłam go budzić .

-Co co która godzina co się dzieje -zapytał zaszokowany .

-Siedemnasta -powiedziałam mu -Ale lepiej powiedz gdzie może być tabletka na ból głowy hm?

-Skąd ja to mogę wiedzieć -powiedział Wstając i chwycił się za głowę .

-No nie wiem sądziłam że wiesz

-Przykro mi .-Powiedział smutno

-Ty a najlepszym pomysłem to było by spać do rana nie ?-zapytam

I obydwoje się zgodziliśmy. Nie wiem czy da się tyle spać ale że wsumie mi się chce to poszłam na górę i znowu Zasnęłam

Obudziłam się tak porostu już nie mogłam spać  wiec wstałam i odziwo głowa mnie już nie bolała .Zeszłam na dół Spojrzałam na zegarek 24 .Okej można się brać do życia .Chłopaki też już nie spali

-O Kuba i takim o to właśnie sposobem nie musimy wiedzieć gdzie są tabletki na głowę

Chłopak zaśmiał się na te słowa

-Wiesz że teraz to jest 24 może ewentualnie iść jeszcze spać żeby być wyspany na dzisiejszy dzień

-Nie wyspałeś się jeszcze -zapytałam Filipa

-No nie wiem od której śpimy ?-zapytał

-Od 6 rano  to tak 18  z godzin ?

-O ja pierdole to tak się da?-zapytał Kuba

-No widocznie -Odparłam mu

-To to jest dziwne -powiedział Filip

-No to co ja poradzę -powiedziałam

-Co robimy ?

-Sprzątamy -zaśmiałam się

-O dwunastej w nocy

-Noo .

-Raczej oglądnijmy film - zaśmiał się Filip przerywając mi

-No na przykład - potwierdził Kuba

No więc mój pomysł poszedł się walić .No ale rano i tak mi pomogą

Wiec siedzimy sobie wszyscy przed telewizorem i oglądamy Walki bokserskie .Po jakimś czasie Filip się odezwał

-Nawet nie wiecie może ty Kuba wiesz ale że ona - wskazał na mnie -Jest lepsza w biciu się od was wszyskich

-Jasne -przewrócił oczami Igor

-Serio ci mówię- zaśmiał się Chłopak -sam spróbuj

-No dobra Oliwka dawaj -zaśmiał się Igor wiec leniwie podniosłam się z kanapy stanęliśmy na środku pokoju i zaczęliśmy się chwilkę rozgrzewać. Nagle z całej siły uderzyłam chłopaka w policzek pięścią a on nie był przygotowany i upadł .
Zwijał się z bólu a wszyscy siedzieli i tylko się patrzyli

-No dobra wstawaj to była tylko rozgrzewka -powiedziałam do chłopaka
Podając mu rękę żeby wstał .Jednak on podziękował za walkę powiedział że wierzy na słowo ze jestem świeta wiec z radością usiadłam koło chłopaków a on poszedł przyłożyć sobie lód do twarzy

-No to nieźle -odezwał się Krzysiek

-No widzisz -powiedział Filip przytulając mnie

Nie wiadomo kiedy zrobiła się 7 i kazałam chłopaką sprzątać .Na początku marudzili no ale wzięli się do roboty

-Od czego zaczynamy? -zapytał Kuba

-Od ogarnia -zaśmiałam się

-Super a ty co będziesz robić -zapytał blondyn widząc że nie podnoszę się z kanapy

-Cóż ja będę patrzyła jak sprzątacie -wysłałam w powietrzu niewidzialnego caułusa
Przewrócił oczami

Poszłam do swojego pokoju żeby poszukać jakiś ubrań które mogę ubrać. Jednak gdy tylko wyciągnęłam z szafy spodnie mój telefon zaczął dzwonić podeszłam i uznałam że nie znam osoby dzwoniącej dlatego nie będę odbierać .Jednak coś kazał mi odebrać w ostatniej chwili .

-Halo?-zapytałam

-Powiesz mi wreszcie gdzie jesteś ?-zapytał chłopak wskazywało do na głos chłopaka

-Ym?-zapytałam

-Siostra proszę cię wracaj tutaj już mi się ciebie niechce szukać .

-Skąd masz mój numer? -zapytałam

-To jest nie ważne proszę Błagam cię sam nie dam rady .

-W czym nie dasz rady ?

-Proszę

-Jutro? Dobra na jeden dzień jak będę na miejscu do ciebie zadzwonię

-Dziękuję -ucieszył się

Pożegnaliśmy się po czym się rozłączyłam .

Gdy się ubrałam i Zeszłam na dół moją minę zaważył Kuba

-Co się stało ?-zapytał Kuba

-Okazuje się że muszę na chwile wrócić do brata -powiedziałam cicho

-Co ?-zdziwił się chłopak

-Musze mu pomóc

-W czym ty masz mu pomóc ?Jemu temu gnojowi ?

-Kuba proszę cię

-Nie proś wiesz dobrze że Filip się na to nigdy nie zgodzi

-Kto mówi ze On musi o tym wiedzieć ?-zapytam A on przewrócił oczami .-Proszę cię załatwisz samolot ?wrócę pojutrze .Tylko on naprawdę nie może się dowiedzieć .

-Dobrze ale uważaj na siebie zadzwonię do niego

-Okej bo ja bym chciała teraz lecieć żeby się szybko wrócić jak coś poszłam do cioci siostry kuzynki cokolwiek okej ?

-Jasne -powiedział wyciągając telefon .

-Dziękuję -powidziałam po czym go przytuliłam i poszłam wziąść najpotrzebniejsze rzeczy .

Trochę słabe wiem no ale reszta może będzie lepsza .😂Dziękuję za głosy a może komentarz ?

Iii sory za błędy .....

Be strong! Taconafide ReToOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz