rozdział dziewietnasty

39 3 0
                                    

Chłopak wyciągnął  telefon po czy wykręcił numer i przyłożył urządzenie do ucha .

-Witam -powiedział -możemy się spotkać ?-zapytał obojętnie patrząc na mnie -No najlepiej teraz w galerii .-Milczał przez dłuższą chwilę -Kurwa jakie problemy to gdzie ?No yhym dobra pamiętam zaraz tam będę .Narazie -po czym się rozłączył .

Patrzyłam na niego wyczekująco mając  nadzieję że coś powie .

-Dominika jedziemy żeby się z nią spotkać .-Pokiwałam powoli głową na znak że rozumiem ale czy nie mógł najpierw mnie zapytać ...-Aaaa mogą mieć prośbę -nie odpowiedziałam bo nie zdążyłam chłopak kontynulował- żebyś  udawała moją dziewczynę -zaczęłam się śmiać coraz bardziej a on patrzył na mnie z założonymi rękami podnosząc brew .Po chwili mój napad śmiechu na chwile minął  przez co chłopak przerwał ciszę a raczej mój śmiech

-Pomijając fakt ze jesteś niezrownoważona psychicznie to zapytam "już "?-co wywołało znowu mój śmiech .
Chłopak ruszył przed siebie a ja uspokoiłam się i dogoniłam go.

-Dobra ej mów jaśniej -złapałam  go za ramię .

-Dzięki ze mogę dokończyć -powiedział przewracając oczami .

Tak dokładnie to nie wiem o co mu chodziło coś  tam mówił ze on się podoba Dominik  czy coś ale koniec z końców uznałam że to dobry pomysł .

Po jakiś  15 minutach byliśmy w  jakimś parku. Igor zatrzymał swoje auto niedaleko ławki na której siedziała jakąś dziewczyna mogłam się domyśleć że to moja rzekomo najlepsza przyjaciółka .

Wyszliśmy z samochodu dziewczyna nas nie zauważyła chłopak chciał wziąść mnie za rękę ja jedynie popukałam palcem po czole .

-eem - chrząknął chłopak .Dziewczyna się odwróciła a widząc mnie powoli Wstała przecierajac oczy

-Nie wierze -powiedziała cicho ale słyszalnie. Oliwia? To naprawdę ty?

-Nie kurwa duch Święty -Dziewczyna jednak nie zważając na moje słowa kontynuowała

-Nie poznałabym Cię . Przede wszystkim przez to co przykleiło ci się do mordy .-Zaśmiał się gorzko

-Napewno my się przyjaźniłyśmy ?Nie pomyliło ci się coś ?-zapytał chłopaka .Ja i taka szmata?

Chłopak wzruszył ramionami

-Wiec skoro to tyle to nie zamierzam marnować mojego cennego czasu na rozmowę z nią -powiedziałam

-Haha nie rozsmieszaj mnie .On napewno nie  będzie robił to czego ty chcesz on przyszedł do mnie a że  ty nawet  nie wiadomo skąd się za nim przywlokłaś .Jesteś  zwykłą suką  myślisz że się ktoś ciebie boi ?Bo co masz tatuaże i bylas w pudle ?Serio nie rozsmieszaj mnie- Wysyczała

-Mogę?-zapytam chłopaka zaciskając pięści

-Jasne mała -zaśmiał się chłopak
Wiec ja jak to ja rzuciłam się na dziewczynę .

Po chwili zwijajacą się z bólu dziewczynę zostawiliśmy samą sobie.

-Widzisz nawet nie było okazji poudawać .-zaśmiałam się

-No widzisz szybko łatwo i na temat.

Szliśmy bez celu aż znaleźliśmy się w jakimś takim miejscu konkretnie pod jakąś restauracją.

-Ja tu na chwile wejdę  czekasz czy idziesz ze mną?-Zapytał

-Zostanę -odpowiedziałam on Pokiwał głową .

Pomiędzy tą  restauracja a innym blokiem była taka przerwa prowadząca na drugą stronę taki tunel .

Wyciągnęłam telefon i Oparłam się o ścianę .

Po chwili miejsce miało nie codzienne wydarzenie .Ktoś złapał mnie od tyłu przyłożył coś do ust a ja powiedziałam coś w stylu "kurwa co jest " Ta postać wzięła mnie unosząc w powietrzu .Oddalając się kawałek najprawdopodobniej przez to przejście na drugą stronę .Zaczęłam się szarpać i obawiałam najgorszego .
Za chwilę ktoś położył mnie na ziemi na stojąco .Wziął chusteczkę  z mojej buzi i oczu .

Kurwa roześmianą od ucha do ucha próbując mnie uspokoić po byłam w szoku .przyłożył mi palec do ust

-Spokojnie juz spokojnie -śmiał się

-Czy was ciebie i normalnie kurwa powaliło was ? Całkiem?-krzyknęłam

-Oj no przepraszam -powiedział cały czas się śmiejąc .Po czym mnie pocałował w usta .???Co zrobił pocałował ?Nosz kurwa pojebany. Czemu ja tyle przeklinam ?
Oderwałam  się od niego

-No całkiem popierdoliło- powiedziałam odchodząc

-Gdzie  ty byłaś ?- Zapytał Igor

-Jego się zapytaj -warknąłam pokazując na chłopaka.

-O siema co tu robisz ?- zapytał Kuby .

-O szaleje z wami obiecuje - powiedziałam odchodząc przed siebie a za sobą słyszałam śmiech chłopaków .

Hejka

Może na początku wyjaśnię ....powiedzmy że  ta książka rozgrywa się w 2017 ?Źle  coś sobie połączyłam😂😂😂 i nie chce mi się zmieniać ...

Może komentarz za temat książki aa kto mógłby zrobić okładkę ?Proszę chętnych o komentarz

Narazie 😆 

Be strong! Taconafide ReToOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz