28.Macie coś do jedzenia ?

39 4 0
                                    

Zawsze lub w większości rozdział zaczyna się od poranku jak oni sobie wstają i takie tam to może by coś zmienić ?😂

Obudziłam się dalej mając ten straszny sen przed oczami chciało mi się płakać lecz wiem że jestem już bezpieczna .Popatrzyłam na chłopaka który spał koło mnie .Uśmiechnęłam się mimo wolnie. I odwróciłam na drugi bok chcąc Znowu zasnąć jednak gdy tylko zamykam oczy mam duchy i demony przed oczami .Możliwe jest to że to od tych prochów ?Nie wiem jednak puki co nie zasnę .

Jest dobiero przed drugą co tu robić ?Może jak wezmę jeszcze raz To samo co wczoraj to zasnę ?Bardzo chciałbym ale nie nie mogę myśl logicznie .Wzięłam telefon napisałam do siostry przeprosiłam za późną godzinę i zapytałam czy może jutro przyjść sama lub z mężem .Odłożyłam telefon i wstałam zaczęłam chodzić po pokoju minęło z dobre 20 minut wyszłam z pokoju po chwili wróciłam a chłopaka to wogóle nie ruszyło .Zaczyna się robić jasno i ojej ziewnełam raz i drugi położyłam się i Zasnęłam .

Chyba długo nie spałam bo obudził mnie pocałunek Filipa w mój policzek .Jednak nie wiem co się stało lecz głośno krzyknęłam i usiadłam na łóżku wtedy chłopak się do mnie przytulił i powiedział że spokojnie .Wzięłam głęboki oddech i mocno go przytuliłam kiedy wcale nie chciałam puszczać .
Po naprawdę długiej chwili byłam już całkiem spokojna .

-Która godzina ?-zapytam

-Wpół do dziewiątej

Spojrzałam na telefon Lena odpisał ze będzie o 13 sama .

-Musze coś kupić na obiad Lena dziś przychodzi -powiedziałam

-Ja pójdę kupie spokojnie leż sobie

-Kiedy Filip ja nie mogę co tylko zamknę oczy wydaje mi się że coś mnie wyrzera od środka - załkałam

-To pewnie przez to wczoraj -powiedział zmartwiony -Dobra to chodź ubierz się pójdziemy razem do tego sklepu .

Zrobiłam jak Chłopak polecił ubrałam białe spodnie rurki i czarną bokserkę na to również czarną bluzę z Nike .Chłopak powiedział mi żebym coś zjadła jednak ja nie chciałam.
No więc Wyszliśmy a że sklep był na naszej ulicy przeszliśmy się .Trzymał mnie mocno za rękę jaki bał się żebym nie wyszła na ulicę a miałam taką chęć .Co się ze mną dzieje .
Dotarliśmy do sklepu.

Filip co powiedział ale nie słyszałam wiec powtórzył

-Halo Oliwka

-Hm?

-Co chciałaś kupić ?-zapytał

-Nie wiem co proponujesz ?

Za jakieś 10 minut mieliśmy wszystko wybrane i w koszyku sałata pieczarki coś na zupę i w zasadzie to tyle .

Kierowaliśmy się w stronę domu

-Gdzie byliście -zapytał nas Kuba już w progu

-W sklepie moja siostra dziś przychodzi -Powiedziałam

-Ooo a ja mogę zostać ?-zapytał

-Ta tylko zachowuj się normalnie co ?-Powiedziałam

-Tak jest -udawał

-Ej a ty to umiesz przygotować -zapytam Filipa

-Nie liczyłam że ty będziesz umieć -odparł

Be strong! Taconafide ReToOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz