-Wiec mówisz, że nazywasz się Harry Styles. Przyjechałeś do Londynu żeby zaczać nowe życie dla swojej mamy, ale walki sa dla ciebie zbyt ważne żeby z nich zrezygnować- opowiadał Liam.
- Nie zapomnij ze moja marcelowata wersja jest wręczona przez chłopaka którego ja dreczyłem w poprzedniej szkole- dopowiedziałem.
- To to to wszystko jest jakieś popierdolone- mocne słowa poszły z jego ust- I do tego ten Rudy z przeciwnej klasy o wszystkim wiedział?
- No tak dowiedział się przez przypadek kiedyś tam zaraz jak się przeprowadziłem- ile można tłumaczyć jedna rzecz.
- Wiec następna walka masz dzisiaj?
-Tak dokładnie za 30 minut będzie tu Ed i razem pojedziemy moim autem i teraz ty decydujesz czy idziesz ze mną czy się z tego wycofujesz- postawiłem sprawę jasno.
-Niech stracę, ale idę z Tobą.
-Wiedziałem że dobrze wybierzesz.
Buziaki💋
CZYTASZ
Sarcasm Street
Hayran KurguDwa lata temu Louis Tomlinson był szkolnym kujonem dręczonym przez Harrego Stylesa, szkolnego bad boya. Mając tego dość ubłagał rodzinę do wyprowadzki z rodzinnego Doncaster do Londynu. Z szkolnego kujona zmnił się w bad boya i od tego czasu on dręc...