Chapter 43

149 15 10
                                    

Ja:
No to kiedy nasza przejażdżka?

Głupi chuj:
Ze niby co?

Ja:
Harry?
Nie wkurwiaj mnie
Obiecałeś

Głupi chuj:
No okej wiem
Poprostu lubię cie denerwować
A może wolisz się przejechać także na mi moim wierzchowcu?

Ja:
Jesteś ochydny
NIGDY
Wole Honde

Głupi chuj:
Honda szybsza niż wyglada, wsiadaj mała opróżnimy moje jądra

Ja:
A fe

Głupi chuj:
Kiedyś będziesz chcial, żebym cie brał
Na tylnej kanapie

Ja:
Musze dobrze przemyśleć ta propozycje
Ale narazie chce się przejechać SAMOCHODEM

Głupi chuj:
Okej okej
To bądź gotowy o 20
Zrobimy sobie przejażdżkę

Ja:
Idioto
Nadal jesteś poobijany
Do tego jutro jest szkoła
O Nie Nie
Nie pozwolę żeby stała ci się znów krzywda
Poczekamy aż się trochę zagoisz

Głupi chuj:
Ale ty wiesz że ja i tak wezmę udział w walce w piatek?
Musze się zemścić na tamtym chuju

Ja:
Cokolwiek
Ale tak żebym nie musiał cie zbierać

Głupi chuj:
Nie martw się
Więcej to się nie powtórzy

Ja:
No ja mam nadzieję
A teraz
Idz lepiej odpoczywać
Bo jutro czeka cie ciężko dzień w szkole po tej walce

Głupi chuj:
Raz dwa pokaże im kto tam rządzi zwłaszcza jak ty będziesz koło mnie

Ja:
Och
Wiec chcesz spędzać ze mną czas w szkole?

Głupi chuj:
No oczywiście liczę tez na wspólne siedzenie na lekcjach które mamy razem

Ja:
Pożyjemy
Zobaczymy
A teraz pa
Idę się bawić z dzieckiem Nialla bo ten idiota zasnął na mojej kanapie

Głupi chuj:.
Dziwie się ze te dziecko jeszcze żyje przy takim ojcu

Ja:
Nie tylko ty
Uwierz nie tylko ty

Buziaki💋

Czy tylko ja umieram przez te ciepło?

Sarcasm Street Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz