Ja:
Cześć ty moje kochanieLouisT:
Jezu skończ
Bo cie znajdę i zajebieJa:
Oj kochanie uwierz mi
Jedyne co zrobisz jak mnie zobaczysz to rozłożenie nógLouisT:
Taki pewny bym tego nie był
Prędzej bym cie obrzygałJa:
Moja piękna twarz nie prowadzi do torsjiLouisT:
Skąd mogę to wiedziec skoro nie wiem jak wyglądaszJa:
Nie wiem czy jak zobaczysz mnie to nadal będziesz taki chętny do rozmawiania ze mnąLouisT:
Nie powinno być źle
Zdążyłem cie polubić w tym krótkim czasieJa:
Ha
Czyli jednak mnie lubisz 😜😜LouisT:
Kurwa...
Tak jednak cie lubięJa:
Ale nadal twierdze ze to jeszcze nie jest odpowiedni czas
Proszę cie piszemy z jakieś 2 tygodnieLouisT:
W sumie masz racjeJa:
Zawsze mam racjeLouisT:
Cokolwiek co pozwoli ci lepiej spaćJa:
Ty pozwolisz mi lepiej spaćLouisT:
Idź się zabij w furze MarcelaJa:
To byłaby piękna śmierćLouisT:
Wiem toJa:
Ugh ale szkoda nadal autaLouisT:
To może ty zabijesz Marcela potem siebie A auto przepiszesz na mnieJa:
O nie ja zostane pochowany z tym autkiem
To znaczy
Ono jest MarcelaLouisT:
Cisniesz mi jakiegoś kitaJa:
Nie no co ty zdaje ci sięLouisT:
Kiedyś cie znajdę
Albo muszę do wysłania zdjęciaJa:
Pfff
Nie dam ci sięLouisT:
Jeszcze zobaczymy
I wgl będziesz może na walkach w piątek?Ja:
Jasne ze będę
Mnie miało by nie być?LouisT:
To możeJa:
Nie Louis
Nie pokaże ci sięLouisT:
No aleeeeJa:
Gdzie się zgubił mój mały zabójcaLouisT:
Może ciągle udaje
A przy tobie czuje się sobą pierwszy raz od 2 lat
Nie ważne
Wal się nawet nie wiesz co chciałemJa:
Louis!LouisT:
Spadaj.Edzik:
Co z piątkiemJa:
Jakby to było jakieś nowe pytanie
Dobrze znasz odpowiedzEdzik:
Może byś się uspokoił
Boze kto ci tak na odcisk nacisłJa:
Żartowałem z Louisa ale on chyba to na poważnie wziął i chyba się obraziłEdzik:
Ty nadal piszesz z tym naszym postrachem szkoly?Ja:
Nie wiem czy taki postrachEdzik:
Co masz na myśliJa:
Z tego co opowiadałeś powinienem być Przynajmiej martwy
Ale on nie jest taki
Świetnie mi się z nim pisze
Jest taki uroczyEdzik:
Styles ogarnij się
Znasz go krótko a zachowujesz się jakbyś wpadłJa:
No co ty
Poprostu mnie intrygujeEdzik:
Wiec niech lepiej skończy bo nie możesz się rozpraszaćJa:
Dobrze mamusiuEdzik:
To jeszcze jak na dobre dziecko przystało idz potrenowaćJa:
Oczywiście już lecęEdzik:
Żarty się skończyły
Będziesz teraz konkurować z najlepsza 4 musisz się bardziej przyłożyćJa:
Zrozumiałem EdEdzik:
No mam nadzieje
I biegiem trenować najlepiej weź mnie ze sobą co będę cie trenowaćJa:
Co odkrywasz nowe powołanie?Edzik:
Chyba takJa:
Dobra 😂😂
Już jadę panie trenerzeKocham wasze komentarze 😜
Buziaki💋
CZYTASZ
Sarcasm Street
FanficDwa lata temu Louis Tomlinson był szkolnym kujonem dręczonym przez Harrego Stylesa, szkolnego bad boya. Mając tego dość ubłagał rodzinę do wyprowadzki z rodzinnego Doncaster do Londynu. Z szkolnego kujona zmnił się w bad boya i od tego czasu on dręc...