Ja:
Czy ty się kurwa nie zapomniałeś?Tyłeczek:
Nie.Ja:
Pewnie kurwa
A Liam pobitego Marcela odwoził do domu tak seTyłeczek:
Nie poprostu musiałem kilku osoba pokazać gdzie ich miejsce bo ostatnio stałam się zbyt miękka cipaJa:
Nie musiałeś Marcelowi pokazywać bo on dobrze wie gdzie ma byćTyłeczek:
Czas dobroci dla zwierząt się skończył
Musze utrzymać pozycje króla szkołyJa:
Nie musisz się się mścić na Marcelu
Za zazdrość o moja osobęTyłeczek:
Masz zbyt duże mniemanie o sobieJa:
Cokolwiek
Poprostu się uspokój
Nie mogę teraz na niego patrzećTyłeczek:
Nie mój problem.To jeszcze NIE maraton
Buziaki💋

CZYTASZ
Sarcasm Street
FanfictionDwa lata temu Louis Tomlinson był szkolnym kujonem dręczonym przez Harrego Stylesa, szkolnego bad boya. Mając tego dość ubłagał rodzinę do wyprowadzki z rodzinnego Doncaster do Londynu. Z szkolnego kujona zmnił się w bad boya i od tego czasu on dręc...