Chapter 20

165 11 13
                                    

Ja:
Ha

Obrońca Marcela:
Co ha?

Ja:
Ha
Mieliśmy badania u higienstki te takie kontrolne
I ha
Mam 173 pacanie

Obrońca Marcela:
173 a nadal podskakuje do 184

Ja:
Marcel tyle nie ma

Obrońca Marcela:
Ma, tylko się garbi jak ciebie widzi

Ja:
Ta yhym

Obrońca Marcela:
Chce ci poprostu poprawić samoocenę

Ja:
Skończ tak głupio pieprzyć

Obrońca Marcela:
Żebyś się nie dziwił kochaneczku
A tak ogólnie to dzięki za zostawienie Marcela w spokoju wczoraj i w sumie dzisiaj

Ja:
Luz
Poprostu musiałem pokazać reszcie gdzie ich miejsce

Obrońca Marcela:
Ta jasne 😂
Przyznaj się ze w ciągu tego krótkiego czasu mnie polubiłeś

Ja:
Nie.
Poprostu reszta obowiązków wzywała

Obrońca Marcela:
Jasne jasne
Ja i tak wiem swoje

Ja:
Idź sobie
Ugh
Albo cokolwiek

Obrońca Marcela:
Oczywiście Louisku
Do później 😘

Ja:
Jezu nie bądź taki
To przerażające
I ohydne

Obrońca Marcela:
😘😘😂

Brak mi waszych komentarzy 😞

Buziaki💋

Sarcasm Street Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz