Chapter 35

147 12 7
                                    

Ja:
Dowiedział się prawdy

Edzik:
Mówiłem ci żebyś przestał z nim pisać bo wyniknie coś z tego złego

Ja:
Kurwa nie umiałem się powstrzymać
Zdążyłem to polubić przez ten krótki czas

Edzik:
No ale słyszałeś chłopaków
Planował zemstę na ciebie
Tak bardzo cie nienawidzi za to co działo się w Doncaster

Ja:
To jest drugi raz kiedy tak bardzo żałuję tego jaki bylem

Edzik:
Jaki był pierwszy?

Ja:
Jak zobaczyłem minę mamy kiedy odbierała mnie z komisariatu

Edzik:
Harry jesteś naprawdę wielkim idiotka
Ale teraz skoro wszyscy wiedza że wielki Harry Styles chodzi z jeszcze większą Kendall Jenner masz zamiar się ujawnić

Ja:
Chyba tak
Ale nie mam zamiaru robić tego co w Doncaster
Poprostu będę wyglądał jak ja ale zachowywał się jak Marcel i trochę tak żeby Kendall nie podpaść
Co mnie skusiło żeby z nią być?

Edzik:
Może to ze Pan L był zabawnie zazdrosny i kazał ci zapomnieć o bardzo ciekawym waszym uniesieniu

Ja:
Możliwe
Nie mogłeś mnie wtedy pierdolnąć czymś ciężkim w głowę i odciągnąć od niej

Edzik:
Stary
Ja nawet nie zauważyłem kiedy zniknąłeś

Ja:
Ugh nie ważne
Jutro jest środa i zobaczą kogo nazwali Marcelem
Wiec spadam się uczyć maty

Edzik:
Zabawnie to brzmi
Wielki Harry Styles uczący się na sprawdzian z maty
W takim razie ja wykombinuje jak spławić Ken

Ja:
No to luz
Nara

Edzik:
Nara

Buziaki💋

Sarcasm Street Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz