-Niall, widziałeś jak Kendall biegła do drzwi?-zapytałem blondyna.
-Tak Lou, podobno jej nowa zdobycz dzisiaj po nią przyjechała.
Wtedy przypomniał mi się tajemniczy H, który przecież tak sobie ja zachwalał. Teraz mam okazje żeby dowiedzieć się kto nim jest.
- Ej a może idziemy obejrzeć kto jest jej nowa ofiarą- zapytałem z nadzieja.
Widziałem jak Niall bije się z jakimiś swoimi myślami.
- Jak ci tak zależy to możemy iść - powiedział.
Przeszliśmy cały korytarz w stronę drzwi wejściowych. Dość dużo osób się tam zgromadzilo, bo każdy nowy chłopak tego plastiku był wielką fascynacja.
Kiedy w końcu udało nam się przepchać, ( ustąpili nam miejsca frajerzy) w końcu mogłem zobaczyć tego biednego faceta, który równocześnie jest moim H.
Kiedy zobaczyłem twarz tego faceta zatkało mnie.
- Kurwa, Niall ty to wiedziałeś, wiedziałeś kim jest mój tajemniczy H-powiedziałem dość cicho złamanym głosem Niallowi.
-Louis przepraszam, I nie bądź zły na Zayna, on mi powiedział co Harry ci zrobił. Nie chciałem żebyś wiedział, ja naprawdę przepraszam.
- Walcie się poprostu wszyscy!
Krzyknąłem na Nialla i odszedłem, jedynie nie wiedziałem że moje wielkie odejście obserwowały dwa szmaragd, które nie wiedziały ze ja tez go obserwowałem wcześniej.
Buziaki💋
CZYTASZ
Sarcasm Street
FanfictionDwa lata temu Louis Tomlinson był szkolnym kujonem dręczonym przez Harrego Stylesa, szkolnego bad boya. Mając tego dość ubłagał rodzinę do wyprowadzki z rodzinnego Doncaster do Londynu. Z szkolnego kujona zmnił się w bad boya i od tego czasu on dręc...