Chapter 55

165 9 2
                                    

Loczek:
Jezu, nigdy się tak nie najadłem
Teraz zamiast spotykać się z tobą będę z Edem ćwiczyć żeby to w mięśnie przerobić

Ja:
Ale nie powiesz ze nie było warto dla uśmiechu Nialla

Loczek:
Niby tak
Ale dlaczego my musieliśmy zjeść tyle co on?

Ja:
Męska solidarność kochanie

Loczek:
Mam nadzieje ze tobie to wszystko w tyłek pójdzie

Ja:
Nieee, on już jest teraz za duży

Loczek:
Mój Boże nie
On jest idealny
Dwie piękne, jędrne bułeczki
Nie próbuj nic z nim robić

Ja:
Chce ci przypomnieć ze to mój tyłek

Loczek:
No i co z tego
Nie pozwolę ci go zniszczyć

Ja:
...
Cokolwiek
Ale
Nie ma zaniedbywania mnie
Będę chodzić z tobą do Eda

Loczek:
Będziesz mnie rozpraszać

Ja:
Jakoś na walkach cię nie rozpraszam

Loczek:
Bo wtedy myśle o tym ze mam wygrać dla ciebie, a nie o tobie w obcisłych legginsach

Ja:
Ja nie chodzę w legginsach

Loczek:
Wiec musimy to zmienić
Zaraz pojadę i kupię ci męskie spodnie do ćwiczeń
Takie same jak ja mam

Ja:
Pod warunkiem ze kupisz sobie nowe
Różowe.

Loczek:
Zgoda

Ja:
Widzę ze jesteś bardzo zdesperowany żeby zobaczyć mój tyłek w jakimś tam kawałku materiału

Loczek:
Uwierz mi
Będzie warto 😉

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 08, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Sarcasm Street Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz