Kogo wybierasz?

3.2K 175 130
                                    

Znowu do szkoły....

W szkole

-Jest Julka? - spytałem podchodząc do jakiejś dziewczyny z mojej klasy
- A czemu o nią pytasz? - hamsko odpowiedziała po czym powróciła do przeglądania Instagrama
-A nie możesz mi normalnie odpowiedzieć? - spytałem siadając obok niej.
- Mogę, ale nie muszę. - popatrzyła na mnie i przewróciła oczami
- Miła jesteś... - dodałem kładąc ręce na kolanach
- Dziękuję. - uśmiechnęła się i popatrzyła na mnie
- To odpowiesz? - spytałem po raz kolejny
- No jak aż tak ci zależy... nie ma jej jeszcze. Ona zawsze jest 10 minut przed dzwonkiem, a jest dzwonek za 17 minut, więc trochę na nią poczekasz. - powiedziała
- Okej...

W pewnym momencie zauważyłem znowu bruneta w okularach. Oczywiście to był Karol. Od naszej kłótni zaczął się ubierać jakoś tak... inaczej... w stylu badboya chyba .. Nie wiem, jak to się nazywa. Popatrzył się na mnie i poszedł dalej. Znowu zrobiło mi się przykro... mój NAJLEPSZY przyjaciel mnie nienawidzi... mam jeszcze Marcina... no i Julka

- Halo? Ziemia do Huberta! - ocknąłem się gdy Julia pomachała mi dłonią przed twarzą
- Co? - nie wiedziałem co się dzieje
- Stoisz tutaj już dobre 30 sekund. Nad czym tak myślisz? - spytała blondynka patrząc na mnie. Uśmiechała się. Miała śliczny uśmiech.
- Kiedy przyszłaś? - spytałem ignorując fakt, że ona już zadała mi pytanie
- No dobra nie ważne.. Zdąrzyłam się już przebrać... to co? Idziemy na lekcję? - spytała pokazując palcem na korytarz prowadzący do naszej sali.
- Ta-tak. Jasne . - odpowiedziałem idąc za nią

I poszliśmy. Przez te myśli... nie mogę normalnie żyć... boję się, że stracę przyjaźń Karola już na zawsze...

Gdy doszliśmy pod salę, w której mieliśmy mieć lekcje Julka sobie poszła do swoich BFF. Ona...

- Na kogo tak patrzysz? - usłyszałem znajomy głos, który wyrwał mnie z myśli. Odwróciłem się i zobaczyłem Karola
- Co-o? Na przyjaciółkę, a czemu pytasz? - spytałem patrząc mu w oczy
- Tak się składa, że chciałem z tobą pogadać... masz chwilkę? - popatrzyłem na zegarek. Lekcja za jakieś 7 minut.
- Ja-jasne! - odparłem uśmiechając się
- Ale nie wiem, czy Julka, bo chyba tak ma na imię zaraz tutaj nie przyjdzie...- powiedział a ja już miałem mętlik w głowie
- Nie przejmuj się nią. Mów o co chodzi... - dodałem
- No o naszą przyjaźń... nie wiem, czy chcę dalej się z tobą kłócić... może się pogodzimy? - powiedział wkładając ręce do kieszeni
- No spo... - przerwał mi
- Czekaj czekaj mój drogi blondyneczku! Jest jeden jedyny warunek. Chcesz wiedzieć jaki? - widziałem wrogość w jego oczach, co sprawiła, że jednak nie chciałem z nim gadać
- No hmm czemu nie? - odpowiedziałem drapiac się w łokieć
- No to mówię. Wybierz... ja czy Julka!-powiedział przez co ja się trochę wkurzyłem
- C-c-co?!?! - odkrzyknąłem z niedowierzaniem
- Jak się zdecydujesz, to mi powiedz, ok? - spytał

Kurcze... co ja mam teraz zrobić?! Nie chcę stracić przyjaźni z Julką... ja nie czuje do niej tylko przyjaźni, ona mnie znienawidzi za to! A Karol? Jak wybiorę Julkę to on się wkurzy i się będzie wyżywał na mnie psychicznie... co ja mam zrobić?

Jak rozdział?
Jak myślicie? Co wybierze Hubert?
Dowiecie się w kolejnym rozdziale.
Do napidania

DxD Dealereq x Doknes Nie rań mnie... proszęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz