Po prostu KC

1.5K 111 96
                                    

Otworzyłem nie dużą kopertę. Była ona od Karola... wystraszyłem się, ale nie potrzebnie.

Hej, Damianku słodki
Jak ci życie mija? Bo mi słabo, gdy nie ma cię przy mnie. Zamknij oczy, co widzisz? Założę się że nic! A wiesz co? Taką nicością, jest moje życie bez ciebie, Damianku. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz, słodki słodziaku. Przyjedź do mnie, nie moge dłużej żyć bez ciebie!
Kocham cię!

Aż mi się miło na serduszku zrobiło! Takie miłe słowa... od Karolka. Jak słodko. Ale nie mogę do niego iść teraz... matka mnie zabije! A poza tym miałem się kłaść spać. Napisałbym do niego, że jest kochany, ale jakoś tak zamknęły mi się oczy...

Następnego dnia
Szósta dwadzieścia jeden

Zapiszczał mi telefon... ale budzik miał zadzwonić za 40 minut?! O co chodzi? Telefon leżał na biurku, dlatego lekko się ześlizgnąłem podtrzymując swoje ciało ręką. Dalej leżałem pod ciepłą kołdrą, z której za nic nie chciałem się wydostać. Wziąłem go do ręki i sprawdziłem co się stało. Okazało się, że Karolowi się nudziło i zmienił moją nazwę na messengerzd

Karolek Kuterek zmienił nick użytkownika Hubercik na Mój Skarbek❤️.

- Czemu zmieniłeś mój nick na mss?? - napisałem do niego kładąc głowę ma poduszce

- Bo jesteś moim skarbem!

- Eh, no dobra. Do zoba w szkole

I co ja teraz zrobię? Mam lekcje o 9... a jest 6:23... dzięki Karol...
Poszedłem do łazienki i ogarnąłem włosy na pędzel. Mama jeszcze spała, a tata jeszcze nie wrócił. Rodzeństwa też nie mam... co ja kuźwa mam robić?
Z ogarnionymi włosami poszedłem do kuchni. Byłem mega głodny. Karol bardzo lubi omlety, może zrobię? Mam 16 lat, nie chcę zfajczyć domu! Ale może wziąłbym dla Karola do szkoły?
Stwierdziłem że zrobię mu kanapkę 👏👏👏👏 i przyniosę do szkoły xD.

W szkole

Julka też już wyzdrowiała, podobno dalej ma myśli samobójcze po tym co się stało, ale mam to głęboko w dupie!  Mnie interesuje tylko Karol! 👏❤️⭐

- Hej Hubi! - podeszła do mnie i położyła dłonie na moich ramionach.
- Nie chcę się znowu kłócić, co chcesz?- spytałem i przewróciłem oczami
- Zrozum mnie, ja nie chciałam... teraz wiem, że to...
- Ciii - przerwałem jej kładąc na jej ustach palec wskazujący - rozumiem.
- Czyli... - uśmiechnęła się
- Czyli spierdalaj.
- Ale Hubi...
- Według ciebie jestem z Karolem, a wiesz co? Gdyby nie ty, to może byłbym z tobą, ale sory, powiedziałaś o DxD to teraz jest DxD. Przykro mi, ale twój ex jest zajęty przez Karolka. Spadaj. - powiedziałem i dotknąłem jej policzki, patrzyłem jej głęboko w oczy. Dziewczyna rozpłakała się
- Nie chciałem cię tym zranić, ale przykro mi. Nie będziemy już razem. - powiedziałem i odsunąłem ją na bok a dziewczyna odwróciła się i odeszła

Też bym tak zrobił oprócz płaczu. Teraz jej się tapeta rozkazała, musi poprawiać.
Patrzyłem jak odchodzi dopóki nie podszedł do mnie Karol. Usiadł ns najbliższej ławce a ja przybiłem mu piątkę

- Siema Stary - powiedział uśmiechając się
- Cześć - odpowiedziałem patrząc na niego. Karol włożył do plecaka książkę przedmiotowa do lekcji, która właśnie miał
- Dostałeś list?
- Jaki?!
-:Odemnie.
- Ten w którym pisałeś, że mnie kochasz? - uśmiechnąłem się i położyłem rękę na jego nodze, bo akurat siedzieliśmy na ławce
- No. - kiwnął głową
- Nie. Nie przyszedł. - Karol odwrócił wzrok i zaczął się śmiać
- Widzę, że masz dobry humor dzisiaj. Wpadniesz do mnie? - spytał łapiąc mnie za rękę
- Jadę do kuzynki dzisiaj, nie będzie mnie cały weekend - odpowiedziałem a Karolowi zszedł uśmiech
- Szkoda 😒
- Kiedy indziej się umówimy 😏

DxD Dealereq x Doknes Nie rań mnie... proszęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz