Prolog

1K 35 0
                                    

-Co ty tam masz mała? - Zapytałam pięciolatki biegnąc za nią.

-Mamo zostaw ją.- Westchnęła Violet.- Nawet ja nie mam do niej siły a ją urodziłam.

-Myślisz że jak jestem stara to nie wyrabiam na zakrętach?- Spytałam patrząc na moją najmłodszą córkę.

Brunetka przekręciła oczami.

-Babciu kto to jest?- Lisa w końcu podeszła do mnie i wskazała na jedno ze zdjęć w starym albumie.

-To ja.- Odparłam widząc siebie sprzed jakiś 40 lat.

-To nie jest dziadek.- Dziewczynka przeniosła swój wzrok na mnie.- On ma tlenione włosy a ten tu ma takie jak ty.

-Nie to nie on.- Potwierdziłam.

-Więc kto to?- Niech szlag trafi dziecięca ciekawość.

-To moja pierwsza miłość.- Westchnęłam.

-Dziadziu musiał być zazdrosny.- Stwierdziła pięciolatka przekręcając kolejne strony albumu.

-To długa historia.- Uśmiechnęłam się do siebie.

-Proszę opowiedz mi ją.- Że też po tylu latach dawałam się nabrać na te ich słodkie minki.

-No dobrze ale opowiem ją tylko raz więc słuchaj uważnie...

Born To Die ||Zakończone||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz