8

4.5K 385 142
                                    

#Katsuki

Usiadłem na krześle przy biurku i wyciągnąłem zeszyt ze szkicami mojego kostiumu do szkoły. Muszę go dopracować, a mam niewiele czasu na to aby go wysłać do projektantów. Przygotowałem wszystkie przyrządy niezbędne do rysowania i zacząłem pracę.

#Izuku
Sklep meblowy był akurat bardzo blisko, mieszkaliśmy bardzo blisko siebie więc dobrze znałem okolicę. Wstąpiłem do białego budynku, pamiętam to miejsce ponieważ z mamą kupowałem nowe meble do mojego pokoju w zeszłym miesiącu. Wtedy pomagał nam taki chłopak z czerwonymi włosami, jak on się nazywał?
Kiri...Kirishima.

- Pomóc w czymś?

Zdałem sobie sprawę z mojej głupoty, właśnie stałem na środku korytarza przy drzwiach wejściowych i mamrotałem do siebie. Odwróciłem się w stronę osoby zakłócającej moją wewnętrzną rozmowę. Poszczęściło mi się.

- Ty jesteś Kirishima tak?- spojrzałem na plakietkę z imieniem i nazwiskiem.

- Znamy się?

- Tak, pomogłeś mi przy wybraniu mebli do pokoju i pościeli z All Might'em. Pamiętasz?

Zmarszczył przez chwilę brwi by po chwili zaśmiać się głośno i donośnie.

- Aaaa! Chłopak który szalał na punkcie super-bohaterów. Tak, pamiętam cię. W czym mogę ci pomóc?

Wyciągnąłem metkę i podałem mu ją.

- Eee... Przez przypadek rozwaliłem koledze stolik i muszę mu go odkupić i mam tylko tą metkę a nie pamiętam dokładnie modelu. Jeśli tego nie załatwię to będzie zły i...

- Hej, hej, zwolnij stary. Za szybko podajesz informacje.- spojrzał na metkę- Hmmm, nie jestem pewien czy jeszcze posiadamy ten model ale chyba będziemy musieli przeszukać połowę magazynu. Chodź za mną.

Ruszyłem za nim na drugi koniec sklepu. Mijaliśmy dział z dywanami, lampami i ozdobami ogrodniczymi. W końcu po kilku minutach zobaczyłem wielkie metalowe drzwi z napisem ,,Wstęp tylko dla upoważnionych". Nie byłem pewien czy on ma pozwolenie by tam wchodzić, przecież mógł być tam tylko na pół etatu.

- Jesteś pewien że możemy tam wejść?

Spojrzał na mnie zdziwiony, potem znowu obdarzył mnie pięknym uśmiechem. Zaraz...co? Pięknym? Odwróciłem głowę aby ukryć piekące mnie policzki, o czym ja do cholery myślę???

- Pewnie, moi rodzice znają się z właścicielem tej firmy więc powiedzmy że mam małe przywileje. - puścił do mnie oczko.

O mój boże. W tamtym momencie wyglądałem jak burak, to było takie... O mój boże...

Wyciągnął kluczyk z kieszeni i otworzył drzwi. Moim oczom ukazał się składzik monstrualnych rozmiarów, pełen rozmaitych rzeczy.

- Poszukiwania czas zacząć!

-_- -_- -_- -_- -_- -_- -_- -_- -_- -_- -_- -_- -_-

Brum, brum samochodzik spierdolenia nadchodzi XD

Katsuki x Izuku Tom 1 ,,Nienawiść Rodzi Miłość"ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz