#A.360
Opadł na kanapę z impetem i próbował uspokoić oddech.
- Co to było?
Jego dotyk, głos, ciepło i wszystko inne z nim związane zbyt mocno na mnie działa. Kiedy siedziałem na jego kolanach myślałem że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. Spojrzał na dół na swoje spodnie i zdał sobie sprawę do jakiego stanu Katsuki go doprowadził. Westchnął głęboko i wyobraził sobie jak smakowały JEGO usta, jak wspaniały jest jego zapach. Jego dłoń mimowolnie zacisnęła się na nabrzmiałym penisie i zaczęła poruszać się w górę i w dół.
- CO TY WYPRAWIASZ?!
Izuku zastygł patrząc z przerażeniem na Katsuki'ego. Jego ręka przestała się poruszać jednak nadal została na członku.
- A CO TY TU ROBISZ?!
- WRÓCIŁEM SIĘ PO TELEFON! POZA TYM PYTAŁEM PIERWSZY!
#Izuku
Cholera czy on musi tutaj stać?! Tak seksownie wyglądać w tym podkoszulku z rumieńcem na twarzy. Podnieciłem się jeszcze mocniej, właśnie obiekt moich uczuć patrzył na moją dorodną erekcję i jakoś nie wyglądało że ma zamiar przestać.
- To twoja wina! Cała ta sytuacja jest tylko i wyłącznie z twojego powodu. Powinnieneś teraz wziąć na siebie odpowiedzialność za to co zrobiłeś Kacchan.
- Deku, o czym ty mówisz...
Mocno wyczuwalne napięcie w powietrzu jeszcze bardziej mnie pobudziło do działania. Nie mogłem wytrzymać. Pieprzyć to że on mnie nienawidzi, że to jego dom i nie powinno się to wogule zdarzyć. Pragnę go tu i teraz. Wstałem i złapałem go za nadgarstki aby nie mógł mnie odepchnąć. Spojrzałem w jego oczy, te czerwone oczy które tak bardzo kocham.
- Co ty robisz do cholery?
Był zły, jednak to nakręcało mnie jeszcze bardziej. Zacząłem go całować namiętnie, schodząc niżej do szyi. Nie słyszałem rządnych protestów wiec popchnąłem go na ścianę obok. Upadł na kolana i spojrzał na mnie z mieszanką złości i podniecenia. Złapałem go za włosy i przystawiłem jego twarz do mojego penisa. Z uśmiechem powiedziałem:
- Widzisz, to z twojej winy jest taki twardy. Tobie się to podoba, czy to cię podnieca Kacchan?
- Pierdol się!
#Katsuki
Pieprzony nerd. Czy mnie to podnieca?! Tak, do cholery! Przecież jest chłopakiem z najseksowniejszym tyłkiem jaki kiedykolwiek widziałem. Jak można się nie podniecać kiedy jego WIELKI penis aż prosi się o uwagę. Walić to że to Izuku! Pragnę go tu i teraz!
Ustawiłem się wygodniej i prawą ręką zacząłem stymulować jego członka. To mi nie wystarczyło, musiałem go poczuć. Przybliżyłem się i polizałem go po całej długości.
- Mmm... O tak, dobrze Kacchan.
Zacząłem lizać jego główkę powoli wsadzając go głębiej do ust. Był taki dobry, taki twardy, taki duży, taki idealny. Nie mogłem wytrzymać i musiałem poczuć go całego w sobie...
-_-🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊-_-
Coś dla was zboczuszki!
Zapraszam! A na jutro postaram się napisać kolejny rozdział.🦊❤️🏳️🌈😘
CZYTASZ
Katsuki x Izuku Tom 1 ,,Nienawiść Rodzi Miłość"ZAKOŃCZONA
FanficBakugou zaczyna powoli odkrywać powód swojej niechęci wobec Izuku. Im bardziej go to denerwuje tym mocniej wpada w sieć uczuć zwaną ,,miłością". Chłopak jest zbyt uparty i nie chce przyjąć do siebie takich uczuć. Izuku czuje coś niesamowitego do s...