41

2.3K 211 33
                                    

#Katsuki
Godzinę po tym niecodziennym zdarzeniu zadzwonił mój telefon. Spojrzałem na wyświetlacz i grymas wpłynął na moją twarz uświadamiając sobie że to moja matka.

- Grzeczniej do matki gówniarzu. Jak tam u was? Czy Izuku jest dobrze w naszym domu?

Tak czuje się wręcz za dobrze wchodząc ciągle do mojego pokoju bez pozwolenia i robiąc mi loda.

- Kolega nas zaprosił do siebie do domu, a Deku czuję się jak u siebie.

- Nie bijesz go?

- Nie, jest wszystko dobrze.

- Musisz go pilnować żeby brał leki i odpowiednio dużo jadł. Rozumiesz?

- Tak.

- W takim razie miłego dnia i hamuj się przy nim. To wrażliwy chłopiec.

Rozłączyłem się, muszę skupić się teraz na planowaniu. Rozłożyłem plan budynku w którym znajdowała się największą ilość członków tej ,,rodzinki". Wielki stary dwupiętrowy dom z piwnicą i ogrodem na tyłach. W piwnicy przetrzymują najcenniejszych zakładników oraz duże składy broni, czarnego pyłu i Nikoryny. Wziąłem ołówek w rękę i przyłożyłem do ust, oparłem głowę na dłoni. Trzeba zrobić obserwację minimum trzy dni potem zaatakować mocno i szybko. Trzeba ustawić jedną osobę od strony ogrodu, drugą można umieścić w budynku naprzeciwko aby miała dobry widok na przyjeżdżające i odjeżdżające auta.

Manabu ze swoim talentem do rozpraszania swojej obecności oraz skupienia wrogów siedzieć będzie na tyłach domu. Hakio natomiast będzie obserwował ich z okna starego motelu, jest to niebezpieczne ze względu na jego stan. Jednak w każdej chwili może ucieć przez uliczkę po prawej stronie kierując się do kościoła a stamtąd do mojego domu. W gorszym położeniu będzie Manabu, pomimo wielkości i zarośniętego ogrodu mogą go wykryć. Wystarczy że mają kogoś z mocą wykrywania życia, widzenia przez ściany lub uodpornionego na rozpraszanie. Do tego obserwacja ma być 24/h więc trzeba będzie się zmieniać i potrzeba kogoś do zmieniania drugiej osoby. Hmmmm...

#Izuku

Postanowiłem się umyć i przebrać. Wziąłem czyste ciuchy z torby i stwierdziłem że muszę uprać bieliznę, skarpetki i tą bluzkę. Zabrałem wszystkie rzeczy i ruszyłem do łazienki. Śpiewając pod nosem piosenkę ,,Last week" nie zwracałem uwagi że skarpetki mi wyleciały. Musiałem się schylić i je podnieść, wtedy na podłogę poleciała reszta ciuchów.

- Ugh, wszystkie spadły.

Schyliłem się i przeklinając moją niezdarność pozbierałem je. W łazience wrzuciłem je do pralki i po krótkich poszukiwaniach wsypałem również proszku. Zamknąłem drzwiczki, nastawiłem program i włączyłem czerwonym guzikiem start. Puściłem ciepłą wodę i ściągnąłem bandaże. Sprawdziłem stan ran pod lustrem. Okropny fioletowy kolor był mocno widoczny, odznaczała się zaschnięta krew i żółte pół okręgi wokół. Wyprostowałem się a mięśnie napieły, zabolało i rana lekko pękła.

- Auć.

Szybko wszedłem od prysznic aby woda obmyła to miejsce. Stałem z opartym czołem i patrzyłem jak czerwonawa woda spływała po moich nogach. Nieruchomo, aż ten krwisty kolor znikł. Sięgnąłem ręką po mój żel do mycia i nałożyłem go na dłoń. Zacząłem od rąk, potem kark, obojczyki, tłów (uważając na ranę), nogi i stopy. Następnie wszystko spłukałem i zacząłem wycierać się zielonym ręcznikiem. Zawibrował telefon, pisał All-Might. Od razu sprawdziłem jego zawartość:

Dzisiaj mały trening, bądź na naszym miejscu za pół godziny.

Trening o tej porze? Hmmm, dziwne. Muszę najpierw zająć się bandażowaniem. Sprawdziłem największą szafkę, tylko kosmetyki i ręczniki. Obróciłem się do mniejszej szafki obok lustra. Schyliłem się i..

Bingo!

Mam apteczkę. Wyciągnąłem ją z bólem i położyłem na pralce. Tylko jest teraz jeden problem.



Nie umiem bandażować...



🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊

Booom bitches! Jest nowy rozdział! W końcu. Jezzz, jak ciężko było go napisać ale jest. Macie czytajcie i komentujecie. Piszcie o błędach i co wam się niepodoba lub podoba. Chętnie to czytam. ❤️

Kurwa, no w końcu napisałam. Ufff...🦊😋😂

Katsuki x Izuku Tom 1 ,,Nienawiść Rodzi Miłość"ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz