32

2.7K 272 46
                                    

#A.360

Kiedy wyszli Izuku już w pełni ubrany zszedł do kuchni Katsuki już smarzył wołowinę.

- Co tak ładnie pachnie?

- Sos Bolognese. Nie jesteś na nic uczulony więc zjesz.

- Wiesz o mnie prawie wszystko.

- Nie wszystko. Ciągle zastanawia mnie z jakiego powodu masz taki stosunek do dotyku ludzi? Czy to coś związanego ze mną? Muszę to wiedzieć!

Izuku przestraszył się postawy chłopaka i zawahał się nad odpowiedzią. Nie czuł się jeszcze na tyle pewnie aby powiedzieć mu całą prawdę. Mięso przybrało już brązowawy kolor i zostało ściągnięte z palnika. Do wrzącej wody z odrobiną oleju blondyn wrzucił makaron i obrócił się do mniejszego chłopaka.

- Ja... Eeeee...nie wiem.

- JAK TO NIE WIESZ?! CO TO MA ZNACZYĆ?!
WYTŁUMACZ MI TO!

Usiadł na krześle przy Izuku i spojrzał na niego gniewnie ale z zaciekawieniem. Przez ostatnie dni ciągle zastanawiał się nad odpowiedzią. Czy to jego wina? Kiedy tak bardzo się zmienił?

Zielonowłosy westchnął i rozsiadł się wygodniej.

- To nie jest twoja wina. To przeze mnie stałem się taki jaki jestem. Wszystko zmieniło się kiedy cię, cię...pocałowałem. Tak bardzo cię przepraszam, przepraszam. Kiedy odrzuciłeś mnie załamałem się i zaprzestałem jakiegokolwiek kontaktu fizycznego z ludźmi. Chciałem tylko twojego dotyku, twojego pocałunku, twojej miłości. Nie chciałem nikogo innego. Ale ty mnie nienawidziłeś, gardziłeś mną i nie chciałeś mieć ze mną nic wspólnego. Nie pamiętam co się działo ze mną, byłem jak w transie. Obudziłem się dopiero w szpitalu, kiedy mój stan fizyczny oraz peyhiczny był krytyczny. To zdarzyło się rok temu tydzień przed zakończeniem roku. Przeszedłem dużo badań oraz przypisano mi Alicję żeby mi pomogła. Powoli wracałem do zdrowia. Ale ty nadal mnie nie lubiłeś, nie chcesz mnie i...

🦊-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-🦊

I co? Dowiecie się w następnym rozdziale.🦊😘😋

Katsuki x Izuku Tom 1 ,,Nienawiść Rodzi Miłość"ZAKOŃCZONAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz