6 marca 2018 roku
Tonę w czarnej otchłani,
Słodko-gorzki smak.
Tańcuję z cieniami czarnymi
I przyjemności krótkiej się oddaję.
Fale mroku zatapiają mój język
W chwili rozkoszy,
By potem tylko patrzeć w dal
I tęsknić.
Rozwarłam usteczka, I
Czarny płyn tuli melodyjnie
Gardło szatańskie.
Wyżłopałam kubek aż do dna.
Smutek.
Melodia serca gra.
I utula.
CZYTASZ
Szlakiem poezji
PoetryBędą się tu znajdować moje wiersze, na co wskazuje sam tytuł. Swoją przygodę z poezją rozpoczęłam w 2015 roku, więc trochę czasu już minęło. Na początku chciałabym powstawiać tu starsze wiersze. Zresztą będą daty przy nich. Chcę pokazać mój progres...