Masochizm?

26 2 3
                                    

8 kwietnia 2018 roku

Wyrządzam sobie krzywdę. -
Ginę.
Sen zmorzył ciężkie me powieki,
Lecz wciąż żyję.
Ciałem namiętnie tańcuję.
Duchem niechętnie wstawuję.
Pereł więcej w morzu krwi,
Nie liczę już swoich dni.
Szczęścia czerpać tylko pragnę,
Lecz na dnie się znajdę.
Chcę tylko latać skrzydłami białymi
Lecz leżę na dnie z włosami mokrymi.
Na szatańskim gardle zaciskam dłonie łapczywie,
Dławiąc się grzechem obrzydliwie.
Mrużę oczy i patrzę w dal -
Okrzyków cierpienia bal.
Głowa już pęka od agonii,
Twe słowo mnie boli.
Ginę.

Szlakiem poezji Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz