[Kruchych pereł rozbijają sie kaskady...]

16 4 0
                                    

30 grudnia 2018 roku

Kruchych pereł rozbijają się kaskady,
- Oczu niewinnych zdrady.
Serce szkliste dycha skażonym powietrzem,
Wyciągam dłoń i dotykam zimną przestrzeń palca wierzchem.
Ciemność pusta pełna upiorów się zdaje,
Rozerwać na strzępy chcą me jelita - demony, Achaje...
Przeciąć skórę bladą, delikatną,
Kielich złoty wypełnić cieczą szkarłatną.
Nie bacząc na me słowa, do umysłu wtargną,
Czernią namiętną kruków skrzydeł zbarwią.
Niech wiatr rozniesie rzek brzegi po całym mym ciele,
Siadam pod ścianą obojętnie i słyszę ich krzyki - oskarżyciele...

Szlakiem poezji Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz