26 marca 2017 roku
Zaprowadziłeś mnie do świata pełnego próżności,
Wypowiadam ci te słowa we wściekłości.
Serce skamieniałe, zero miłości,
Tutaj ludzie w sobie mają wiele złości.
Kłamią, krzyczą, doprowadzają do przykrości,
Pełni nienawiści i chciwości.
Pogrzebane obrazy wolności.
Gdzieś tam w głębi pełni zawziętości,
Może brakuje im bliskości?
Ponure łąki...Boże, litości!
Skamieniałe twarze obojętności,
Wąskie talie prawdy w objętości.
Szmaragdowe morze z nitką radości,
Podstępne oczy zaszywane kreską łaskawości.

CZYTASZ
Szlakiem poezji
PoesíaBędą się tu znajdować moje wiersze, na co wskazuje sam tytuł. Swoją przygodę z poezją rozpoczęłam w 2015 roku, więc trochę czasu już minęło. Na początku chciałabym powstawiać tu starsze wiersze. Zresztą będą daty przy nich. Chcę pokazać mój progres...