11 października 2018 roku
Gdzież zagubion oczy twe?
Czyżby zatonęły bagnem? - oczem mym...
Namiętnych uśmiechów twarz twa pełna,
Jesteś daleko...droga czeka mię kręta.
Wciąż osobno...mur ziębły...smutno.
Upragnion twych dechów - wzdycham,
Pragnion twych całunów - śniam...
Morzem się zalewam...czekam.
Ptaszystych pieśni twych gardeł nasłuchuję;
Ogłuszon...twego jestestwa brakuje.
Kwiatów legiony rozprzestrzeniają się morzem -
Nie! nie chcę morza róż najpiękniejszych.
Jam wolę Fiołka jednego.
Tyś droższy mi niż malachitu byt.
Tęsknoty niepięknej ryk.
CZYTASZ
Szlakiem poezji
PoetryBędą się tu znajdować moje wiersze, na co wskazuje sam tytuł. Swoją przygodę z poezją rozpoczęłam w 2015 roku, więc trochę czasu już minęło. Na początku chciałabym powstawiać tu starsze wiersze. Zresztą będą daty przy nich. Chcę pokazać mój progres...