9 kwietnia 2018 roku
Szerokie uśmiechy, głębokie spojrzenia -
Brak mi wytchnienia.
Wzdychać do sufitu będę noc całą,
Chcę od ciebie skraść pocałunek - rzecz małą.
Nocą pieścić się wśród malin i kwiatów,
Wsłuchać się w powiew wiatru i rosę - muzyków.
Pod gwiazdami me łono drżeć zaczyna,
Lecz jestem sama i brak mi towarzysza.Siedzę na zimnym powiewie,
Czekam na gwieździste sklepienie,
Bezustannie wędrujesz w mej głowie,
I przestaję pamiętać: co to skupienie?Chcę czuć twe dłonie na mym ciele,
Będziemy rozmawiać - jak przyjaciele.
Chcę czuć gorący twój język,
Kusisz mnie jak Ewę wężyk.I spać, i jeść nie mogę, gdyż myślę,
Moje fantazje daleko w makrokosmos wyślę.
Twego ciepła mi brak, marznę,
Lecz rankiem wczesnym nie zasnę.

CZYTASZ
Szlakiem poezji
PoezieBędą się tu znajdować moje wiersze, na co wskazuje sam tytuł. Swoją przygodę z poezją rozpoczęłam w 2015 roku, więc trochę czasu już minęło. Na początku chciałabym powstawiać tu starsze wiersze. Zresztą będą daty przy nich. Chcę pokazać mój progres...